» Pt sie 07, 2009 21:30
Pomyślicie może,że ja tak reklamuję stalowowolskie koty w myśl zasady,że"każda liszka..itd",ale naprawdę są świetne.Nie piszę,że jakieś niezwykle urodziwe,długowłose.Ot,buraski,krówki,czarne,rude..itd,ale mądre,miziaste,zdrowe.Zawsze kuwetkowe,z książeczkami zdrowia,wysterylizowane i wykastrowane(oczywiście nie kociaki),zaszczepione.Ta czwórka akurat jest wyjątkowo urodziwa.Zabrane zostały od mamy jak tylko było można,mają fantastyczną opiekę,świetną karmę,są głaskane,przytulane,mają zabawki,nic dziwnego,że rozwijają się fantastycznie.A szylkrecie to chyba niezbyt często spotykane umaszczenie,prawda?I ten słodki rudasek!Tylko brać i kochać.