Małe Autka odeszły :( proszę o zamknięcie watku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 30, 2009 10:42 Re: Autogiełda - wszystko z 8 tyg. przebiegiem :)

Georg-inia pisze:

Lexus
Obrazek
drobne chucherko, ale najodważniejszy z całej czwórki. Ma super podkolanówkę na jednej nóżce i mądre oczka w szczuplutkiej buzi :)



ale Lexusik
to bym powiedziała
że taki bardziej
mini morrisek :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 30, 2009 11:39

no ale jak to tak: braciszek Bentley, a on co? gorszy, bo mniejszy? nie ma tak :twisted:
chociaż z drugiej strony Lancia i Simca... :oops: ale TŻ nie zgodził się na Dacię, więc została nam jeszcze do wyboru Honda, Mazda, ewentualnie Syrenka lub Warszawa :roll: więc już chyba lepiej Simca ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 30, 2009 12:24

Georg-inia pisze:no ale jak to tak: braciszek Bentley, a on co? gorszy, bo mniejszy? nie ma tak :twisted:
chociaż z drugiej strony Lancia i Simca... :oops: ale TŻ nie zgodził się na Dacię, więc została nam jeszcze do wyboru Honda, Mazda, ewentualnie Syrenka lub Warszawa :roll: więc już chyba lepiej Simca ;)

jeszcze może być Toyota (te skośne cudne oczyska) :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 30, 2009 17:17

Jak Lancia dzisiaj?

Inga, trzymam kciuki za super domki dla Twoich tymczasików.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 30, 2009 22:52

Dzieci dziś były na półkoloniach i co? I jeszcze gorzej się pochorowały! Mają problemy z poruszaniem się. Burasia ma za niską temperaturę. Cukier mają wysoki, ospałe są i biedne. Bentley dzis zmienił DT - pojechał do susełków i oni będa szukać mu domku. A u Ingi szykuje się chyba szpital, bo maluchy się rozkładają jeden po drugim. Wieczorem już Lexusik miał problemy z chodzeniem. Bardzo liczę na to, ze to poprostu jakiś wirus. Jutro sprawdzimy dzieciom poziom wapnia we krwi, bo przypomniało nam się, że u Magiji był kociak z podobnymi objawami i miał problemy z wchłanianiem wapnia.
Wyniki krwi wiele nie wniosły. Podwyższony cukier, mało czerwonych krwinek, zaburzenia w całym układzie czerwonokrwinkowym, obnizona kreatynina, no jednym słowem bleeee.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 6:12

maluszki, no co wy, takie śliczności i chorują, zdrowieć nam tu, ras...ras... :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 01, 2009 7:20

jak już Ania napisała - wieczorem Lexus przestał chodzić :( zmierzyłam mu temperaturę - 40 stopni, dałam mu tolfedynę, co została po Lancii - jej nie potrzebna, bo ona z kolei miała 36,6 wczoraj :roll: Simca szalała jak głupia, zeżarła mięsa za siebie i rodzeństwo... Dziś i ona już nie chodzi :crying:

Lexus dziś lepiej, był głodny, ładnie zjadł śniadanie. Lancia bardziej wypiła niż zjadła, bo chłeptała sosik z puszki. Simca polizała troszkę, ale TŻ musiał jej podstawić pod buzię, bo nie wstaje wcale... Lancia dostała swoją kroplówkę, ale jest bardzo blada w porównaniu z rodzeństwem, nie wiem, czy już nie żółta :cry:

Zamknęłam je w klatce, tam je przynajmniej znajdę, bo maluszki się chowają po kątach, Lancię znalazłam rano śpiącą w krytej kuwecie...
Kciuki są nam bardzo, bardzo potrzebne :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 7:37

ojejku :(
maluszki nie chorujcie :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 01, 2009 7:41

ło matko, co się stało?, tak nagle... maluszki były przecież zdrowiutkie, kciuki mocno, mocno zaciśnięte:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 01, 2009 7:43

Wszystkie kciuki za maluszki zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 01, 2009 7:45

co to za świństwo je dopadło.....? Mój Cypisek tak miał przy calici, że nie chodził :( ale chyba pisałam o tym już.
Matko, maluchy zdrowiejcie!!!!
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 7:56

O nie!


Maluchy mocne, mocne, mocne, mocne kciuki za Wasze zdrowie. Takie najmocniejsze.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 01, 2009 8:10

O, kurczę, Ingusia dopiero przeczytałam :cry:
Matko, no co to jest za świństwo ? Biedactwa kochane :(.

Trzymam wielkie kciuki za dzieciaczki !
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 8:51

to wątek Berbeci http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59 ... c&start=90 zaraz też go doczytam bo nie pamiętam dokładnie
Maluchy :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 8:55

o ile się nie mylę calici wirus daje min takie objawy
Jany dopytajcie czym to leczyła, bo miała kociaki mające problemy z chodzeniem i to była wirusówka
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości