ArystoKotka LOTKA_szuka godnego Jej domku :) _znalazła? =D

» Wto cze 30, 2009 14:42

Pytałam się znajomych czy by nie chcieli przygarnąć, ale wszyscy albo mają, albo mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach, a moi rodzice mają umierającego psa... :cry:

więc narazie nie jest to najlepszy pomysł.. :oops:

później może będę zainteresowani, bo Misiek zostanie sam, a jak jest sam (kiedy pies wyjeżdża na działkę..), to ciągle śpi... taki przybity..

może ktoś się chętny jeszcze znajdzie !

Trzymam kciuki :ok:

i czekam na wiadomość kiedy będę mogła zobaczyć Kole i zabrać do domku :catmilk:

» Wto cze 30, 2009 16:17

wiem jak to jest...

ALE CZAS SIĘ SKOŃCZYŁ :!:

każą nam zabierać kociaki z lecznicy...
jeśli trafią znów do piwnicy (co jest zupełnym bezsensem

i stracony nasz czas, i środki zmarnowane na ratowanie Robaczków i najważniejsze odebrać tym gnojkom szansę na Dom :placz:

) z niedoleczonym katarem UMRĄ :!:

to nie może sie tak skończyć

błagamy o DT
o jakieś pomysły jak można uratować Robaczki...
3 małe żyjątka proszą o życie

» Wto cze 30, 2009 17:22

Podnoszę watek.. moze ktoś jeszcze zauważy :!:

bo sama nie mogłam go znaleść.. :cry:

» Wto cze 30, 2009 19:31

osika pisze:Podnoszę watek.. moze ktoś jeszcze zauważy bo sama nie mogłam go znaleść..

A wystrarczyło banerek wkleić

» Wto cze 30, 2009 20:14

Aaaaaaaaaaa!
Prosze, niech ktos Robaczki zabierze!!! Chociaz na chwile, chociaz na taki tymczasowy dt dopoki nie znajdzie sie inny dt.

Obrazek

» Wto cze 30, 2009 22:11

moze trzeba zmienic tytul na jakies glosne RATUNKU DT!
Tytul chyba nie jest wystarczajaco alarmujacy...

Jak sytuacja? Nie bylo zadnego cudu w miedzyczasie?

» Śro lip 01, 2009 0:29

varulv pisze:Jak sytuacja? Nie bylo zadnego cudu w miedzyczasie?

zdaję sie że nie

» Śro lip 01, 2009 0:51

Te 3 robaczki co zostaly to wszyskie z kocim katarem ?

Czy moga zyc w warunkach podworkowo-ogrodowych ?

» Śro lip 01, 2009 0:59

millkaj pisze:Te 3 robaczki co zostaly to wszyskie z kocim katarem ?

Czy moga zyc w warunkach podworkowo-ogrodowych ?

tak wszystkie miały początki kk, są teraz doleczane (nie wiem na jakim etapie choroba sie zatrzymała )

millkaj mogłabyś przybliżyć co masz na myśli mówiąc o "warunkach podworkowo-ogrodowych: :oops: