Żagańska 11stka pilnie szuka swoich domków !

[amyszka]

No ja widzę że masz już cudny banerek

[-Ania-]

Witam

Wczoraj około 00.45 przyjechała do mnie kotkaZŁA z Julcią.
Nieco póxniej Julcia została.
Mam nadzieje, ze na zawsze.

Obecnie siedzi na pralce na niedawno kupionym kocyku (przez cala noc siedziala na rurze od wc)
nie chce jesc
boi sie Psotki (Psotka - dwuletnia kotka juz tu mieszkajaca, na tabletkach, nie sterylizowana, z chorym uk.pokarmowym, najchetniej by sie bawila z Julcią)
Julcia bardzo sie boi
a ja nie bardzo wiem co robic, a czego nie robic

ania
nowa mama Julcii

p.s. w sumie juz wiecej wiem, bo znalazlam wątek o przygarnieciu kotka, gdy jeden kot juz jest.

[Edzina]

Jesli masz mozliwosc - zamknij ja sama w jednym pomieszczeniu z jedzeniem i kuweta. Niech ochlonie. Jak juz sie oswoi - mozesz otworzyc drzwi. Na razie chyba potrzebuje spokoju.

[kotkaZŁA]

Witam -Aniu- Tak jak pisze Edzina,kicia musi ochłonąć,taka przeprowadzka jest jednak stresująca.Ale Twoja Psocia wykazuje tak ciepłe zainteresowanie nową koleżanką,że ani się obejrzysz jak obie dziewczyny będą hasać )) Jak coś pukaj,pomogę jak mogę.

ps.pierwszy raz widziałam taką kiciurkę jak Twoja,te powitalne oblizanko Julki szok

[kotkaZŁA]

No ja widzę że masz już cudny banerek

Nie pocieszaj amatora Z Twoim podpis wypiękniał od razu

[-Ania-]

Zamknelam drzwi od lazienki na noc z Julcia, ale Psotka sobie drzwi otwiera sama, a jak skacze to sie Julcia boi jeszcze bardziej
wiec lepiej by drzwi byly uchylone
Psotka tam wchodzi od czasu do czasu w sensie "co slychac?"
zaglada do misek, nawet skorzystala z jej kuwety, napila sie wody
i lize uszko Julcii
Julcia juz dzis nie syczy na Psotke tylko sie boi, bo az drży,
wiec Psotka widzac to idzie sobie dalej
Psotka tez miauczy jak widzi Julcie tak smutną, chyba chce ja pocieszyc
i chce sie bawic z nią
A Julcia lezy na pralce, w nocy weszla do transportera, bo tez jest w lazience,
nie je i nie skorzystala z kuwety
chodze tam czesto i ją glaszcze i przemawiam czule
glaszcze tez Psotke i widze ze jest ok

bardzo to przezywam
Ile moze potrwac taka glodówka?
czy Julcii nic nie bedzie jak nie je tyle?

ania

[kotkaZŁA]

Zamknelam drzwi od lazienki na noc z Julcia, ale Psotka sobie drzwi otwiera sama, a jak skacze to sie Julcia boi jeszcze bardziej
wiec lepiej by drzwi byly uchylone
Psotka tam wchodzi od czasu do czasu w sensie "co slychac?"
zaglada do misek, nawet skorzystala z jej kuwety, napila sie wody
i lize uszko Julcii
Julcia juz dzis nie syczy na Psotke tylko sie boi, bo az drży,
wiec Psotka widzac to idzie sobie dalej
Psotka tez miauczy jak widzi Julcie tak smutną, chyba chce ja pocieszyc
i chce sie bawic z nią
A Julcia lezy na pralce, w nocy weszla do transportera, bo tez jest w lazience,
nie je i nie skorzystala z kuwety
chodze tam czesto i ją glaszcze i przemawiam czule
glaszcze tez Psotke i widze ze jest ok

bardzo to przezywam
Ile moze potrwac taka glodówka?
czy Julcii nic nie bedzie jak nie je tyle?

ania

Świetnie sobie radzisz,dobrze że głaszczesz je na zmianę-szybciej przejdą swoim zapachem.Jeśli zaczęła sama zwiedzać,choćby i tylko łazienkę,reszta mieszkania jest tylko kwestią czasu. Co do jedzenia,nie ma się czym martwić.Na śmierć się Julcia nie zagłodzi Psotka za mamę zastępczą chyba robi ,straszny z niej miziak

[-Ania-]

dzis w nocy o okolo 00.40 obudzil mnie mój mąz slowami "chodz cos zobaczysz" i ide za nim do lazienki, a tam na dywaniku moj kotek i obok Psotka i i sie bawią !!

potem jak sie budzilam w nocy to kotki widzialam jak biegaly wokól torby na zakupy i sie bawily i mruczaly, miauczaly.
Rano Julka nie byla na rurze od wc, ale w transporterze,
dalam jej jedzonko, ale psotka zjadla, pokarm suchy caly czas ma

az mi sie lezka szczescia zakrecila w oku

nie moge uwierzyc w to, ze sie udalo,
ze nie bede musiala Julcii oddawac,
ze jest coraz lepiej

wczoraj Julka pozowlila mi poglaskac sie po brzuszku
a czytalam ze to objaw zaufania

ciesze sie ze pomagacie mi
ja strasznie kocham koty
i gdyby moj maz sie zgodzil to chcialabym miec nawet 5 albo i wiecej
ale wiem jak walczylam dlugo o ta jedna kotke
takze nie ma szans

ania

[kotkaZŁA]

Aniu,teraz to i mi się łezka zakręciła.Wspaniałe wieści Bardzo się cieszę ,że wszystko zaczyna układać

[kotkaZŁA]

Nikt nie zagląda,to sama se podrzucę na dobranoc

[-Ania-]

jestem ponownie.

Od niedzieli Julka wychodzi z lazienki tylko w nocy.
Zwiedza dom, i robi to coraz bardziej odwazniej.
Jak sie budze w nocy to wydaje mi sie, ze Psotka jej przeszkadza
bo syczy i prycha na nia jak sie psotka zbliza.
Mam nadzieje, ze jej przejdzie i zacznie sie bawic.

W dzien sie boi wychodzic i nawet syczy na mnie jak chce z nia wyjsc.
Wczoraj robilam pranie i uciekla pod sofe.

Podjada jedzenie psotki, je tez mieso z obiadu.

dziekuje za to ze jestescie
ania

[kotkaZŁA]

jestem ponownie.

Od niedzieli Julka wychodzi z lazienki tylko w nocy.
Zwiedza dom, i robi to coraz bardziej odwazniej.
Jak sie budze w nocy to wydaje mi sie, ze Psotka jej przeszkadza
bo syczy i prycha na nia jak sie psotka zbliza.
Mam nadzieje, ze jej przejdzie i zacznie sie bawic.

W dzien sie boi wychodzic i nawet syczy na mnie jak chce z nia wyjsc.
Wczoraj robilam pranie i uciekla pod sofe.

Podjada jedzenie psotki, je tez mieso z obiadu.

dziekuje za to ze jestescie
ania

Przez te nocne zabawy,w końcu rano do pracki pozasypiacie
Dziękuje za wsparcie kotulów na swoim forum Aniu

[Edzina]

Jak kociaste? Zglosil sie ktos po jakiegos? Sa jeszcze ogloszenia na allegro? Moge jakiegos wrzucic jak sie skonczylo. Nie chce po prostu powielac jesli sa, bo zrobi sie balagan.

[kotkaZŁA]

Było parę telefonów,ale niestety nic konkretnego z tego nie wyszło.Na allegro jeszcze w ogóle nie dawałam ogłoszeń,na razie osaczyłam ze 30 portali ogłoszeniowych i lipa.Pani Józefa to dzielna kobieta i jakoś się trzyma...tylko jak długo?

[kotkaZŁA]

Resztki mózgowe w zaniku mam.Edzina zrób allegro,jeśli masz czas i chęci ja wklepuję gdzie się da(te płatne zżarły mi komórkę normalnie,ale niektóre są na długo dostępne na szczęście) i jak Twoje aukcje znikną-ruszam też