Słodkie, białe pianki dwie. 3miasto.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2008 12:30

Agnieszka Marczak pisze:Jeszcze nic nie uzbieralam.Chcialam tylko wiedziec czy taka opcje tez bierzecie pod uwage.Rozumiem,ze wlasciciele tez sie dorzuca.trzeba zrobic wszystko,aby tam nie bylo wiecej kotkow :twisted:


Zorientujesz się na miejscu. Jeżeli tylko finanse będą stały na przeszkodzie, to spróbujemy ze zbiórka, gorzej jeśli z innych powodów będa przeciw. :roll:
Ale nie zakładajmy najgorszego, może się uda. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lis 25, 2008 12:38

Agnieszka Marczak pisze:Jeszcze nic nie uzbieralam.Chcialam tylko wiedziec czy taka opcje tez bierzecie pod uwage.Rozumiem,ze wlasciciele tez sie dorzuca.trzeba zrobic wszystko,aby tam nie bylo wiecej kotkow :twisted:


Kotiko bombarduje Cie wiadomosciami na pw ale cos czuje ze nie odpisujesz bo kotki nie dla mnie :( Strasznie zaluje bo strasznie bardzo chcialabym dac domek bialemu kocurkami - w Poznaniu brak bialaskow (albo ja szukac nie potrafie) :( Ja w kazdym badz razie bede czekala na wiesci!
No uparlam sie na bialego i bede na niego cierpliwie czekac, gdyby gdzies kiedys pojawil sie caly bialy kocurek to prosze dajcie mi jakos znac (ja nie zawsze mam mozliwosc sledzic forum)
Pozdrowienia i głaski!!!
Rose

rose80

 
Posty: 14
Od: Nie lis 23, 2008 0:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 25, 2008 14:31

Jakie cudne te maluchy ... 8O 8O
Dobrego domku życzę...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 25, 2008 22:15

Jutro jade po kotki:)
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto lis 25, 2008 22:27

rose80 pisze:
Agnieszka Marczak pisze:Jeszcze nic nie uzbieralam.Chcialam tylko wiedziec czy taka opcje tez bierzecie pod uwage.Rozumiem,ze wlasciciele tez sie dorzuca.trzeba zrobic wszystko,aby tam nie bylo wiecej kotkow :twisted:


Kotiko bombarduje Cie wiadomosciami na pw ale cos czuje ze nie odpisujesz bo kotki nie dla mnie :( Strasznie zaluje bo strasznie bardzo chcialabym dac domek bialemu kocurkami - w Poznaniu brak bialaskow (albo ja szukac nie potrafie) :( Ja w kazdym badz razie bede czekala na wiesci!
No uparlam sie na bialego i bede na niego cierpliwie czekac, gdyby gdzies kiedys pojawil sie caly bialy kocurek to prosze dajcie mi jakos znac (ja nie zawsze mam mozliwosc sledzic forum)
Pozdrowienia i głaski!!!
Rose


Rose bombardujesz mnie pw, mailami, ale nie ty jedna. :)
Tymczasem kociaki nawet jeszcze nie są w DT.
Jutro Agnieszka jedzie po nie i zobaczymy w jakim są stanie, czy już będa mogły iść do adopcji.
Jutro wyślę ci pw, ale pamiętaj niczego nie obiecuję. Zobaczymy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 12:36

:) Czekamy na maluszki. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 14:09

No wiec tak.Zapakowalam kontenerek,jedzonko i wyruszylam do zukowa po kocieta.Adres znam,wiec nie powinno byc problemow.Komorka bezuzyteczna bo zablokowane rozmowy wychodzace(TZ nie zaplacil rachunku :evil:)Nic to mam nawigacje.Podjezdzam pod wskazany adres.Nie ma wejscia.Tzn jest ale zamkniete na klodke.Adres i nr zgadzaja sie wiec stoje i dre jape Heeelooo!!!Po jakis 10 min wychodzi Pan i stwierdza,ze to jakas pomylka.Tu nie ma zadnych kotkow.zagotowalam sie bo nie moge zadzwonic.Mysle trudno i pytam goscia czy da mi telefon.Bylam pewna,ze poszczuje mnie psem,ale zgodzil sie i przyniosl komorke.Dzwonie.Odbiera Pani i potwierdza numer i ulice.Okazuje sie ze sa dwa identyczne numery przy tej samej ulicy.Rozumiecie cos z tego bo ja nie :evil: Dojezdzam na miejsce.Dom przy samej glownej ulicy,non stop jezdza samochody i tiry.W domu kilka kotow,wszystko wychodzace :evil: Mlode kociczki(oczywiscie niesterylizowane)no i dwa kociaki.Biale,czysciutkie no bajecznie piekne.Matki nie widzialam bo gdzies sobie poszla :evil: Zabralam i sa u mnie.Na razie spia w lazience,bo nie chce ich stresowac moim zwierzyncem.Jutro wet,wydaja sie zdrowe :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 15:46

Tak mi sie właśnie wydawało, że to dom wychodzący,
że nie przywiązują zbytniej uwagi dla kotów.

Super ten pan od komórki... :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 16:22

Kotki caly czas spia.Ani razu nie wyszly z kontenerka,nic nie jadly,nie pily,nie siusialy.Co z nimi?Sa tak zmeczone?A moze to stres.Zaczynam sie martwic...
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 16:37

Agnieszka Marczak pisze:Kotki caly czas spia.Ani razu nie wyszly z kontenerka,nic nie jadly,nie pily,nie siusialy.Co z nimi?Sa tak zmeczone?A moze to stres.Zaczynam sie martwic...


Naszykuj dużo jedzenia. :P Jak się wyśpią, to będą duuużo jeść. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 16:52

Obudzily sie.Wydaje mi sie,ze kotka jest glucha.na nic nie reaguje i wogle nie miauczy :cry: Kocurek raczej slyszy,odwraca sie na glos i miauczy,jak bierze sie go na rece.Kurcze to byloby straszne,jakby ta kotka nie slyszala.
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 17:16

Agnieszka Marczak pisze:Obudzily sie.Wydaje mi sie,ze kotka jest glucha.na nic nie reaguje i wogle nie miauczy :cry: Kocurek raczej slyszy,odwraca sie na glos i miauczy,jak bierze sie go na rece.Kurcze to byloby straszne,jakby ta kotka nie slyszala.


To nie jest straszne, chociaż na pewno nie cieszy. Musi trafic do domku niewychodzącego.
Zresztą może jest zdezorientowana w nowym miejscu i inaczej reaguje na bodżce. Zobaczymy.
A jak apetyt?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lis 26, 2008 17:32

moja koteczka tez była głucha, jak ją adoptowaliśmy nie wiedzieliśmy o tym, i w niczym ani nam ani jej to nie przeszkadzało, szkoda, że od nas odeszła tak szybko (miała wirus pp) :(

myślę, że koteczka szybko znajdzie dom... z tego co widzę już się kolejka ustawia :)

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro lis 26, 2008 17:45

Widzialam jak pily mleczko,ale chyba nie jadly.Za to w kuwecie jest siusiu:)
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 26, 2008 17:58

Niedobrze powinni mieć apetyt. :roll:
Może muszą się odnależć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 21 gości