Jerzyk bardzo pilnie szuka najlepszego domku na świecie.
Do jego domku tymczasowego dochodzi jeszcze dwóch schorowanych rezydentów, a młody, wesoły Jerzyk szuka dla siebie przystani na całą resztę dłuuuugiego kociego życia
Cześć Jerzu Tu Jovi. Ja tez byłem tymczasowy - tzn. podobno dalej jestem ale ja już wiem że u moich dużych zostanę Życzę Ci żebyś też znalazł jakiś fajnych dużych którym będziesz mógł wchodzić na głowę (tak jak jak wchodzę mojej dużej). Będę do Ciebie zaglądać i łapeczki trzymać za fajny domek.
Pozdrawiam
Jovi
PS zeby włączyć komputer trzeba takie coś przycisnąć. Ale nie wiem dokładnie co