» Wto sie 19, 2008 16:05
Ja dodam, że Marcelek jest dorodnym kocurkiem, wyrośnie na okazałego, duuużego kota. Ma cudne cieniowania na futerku, jest bardzo grzeczny, bawi się ale nie łobuzuje, przejawia wyraźnie stateczny charakter.
Malusieńka Marcelinka, słodka szylkrecia będzie wg. oceny pani weterynarz, kotką drobnej budowy, smukłą i subtelną. Ma żywe i ciekawskie usposobienie, szuka kontaktu z człowiekiem, pakuje się na kolana (jest to rozczulające u takiego maluszka), bardzo głośno mruczy. Pierwsza rano przybiega żeby się przywitać.
Oba maluchy korzystają z kuwety, jedzą suchy pokarm i saszetki.