Co do kotkow,ktore sa u mnie,to prawdopodobnie dwie z nich to dziewczynki i jeden chlopczyk



Agnieszka Marczak pisze:Wlasnie wrocilam od weta.Dalej nie wiadomo czy to grzybica,ale moim zdaniem tak.Dostalam plyn,ktorym bede je smarowac.I za to wszystko dostalam pazurami po okuChcialam nadac im jakies imiona i juz mam.Chlopak bedzie Marcel,ciemniejsza dziewczynka Malwinka a ta co mi zrobila szrame na oku, Menda
Zemsta jest slodka
sabina skaza pisze:matko dziewczyny, nie mogę w to uwierzyć....siedzę i ryczę, po pierwsze na właściciela stada z ul. szerokiejpo drugie na marny los biednych kotków- jakie one musiały być wygłodzone, że nauczyły się zjadać własny kał?
dziewczyny jesteście boskie, znam tylko karolinkę s. która odważnie łapała ze mną koty z gdyni i dała dom tymczasowy dla 4 z nich. ma już 3 swoje i uważam, że ten gest to było prawdziwe bohaterstwo. dziewczyny, u kotiki naliczyłam 24 koty...czy to jest możliwe? kotika jak ty to robisz?????czy ty mieszkasz w willi i jesteś córką blakea carringtona z dynastii? u mnie mieszka moja rezydentka i co jakiś czas pojawiają sie tymczasy. mam stado pod blokiem, i 32 metrowe mieszkanko. mój mąż uważa mnie za świra. twierdzi, że przesadzam i że dokarmianie i leczenie bezdomnych zwierząt kosztuje zbyt wielejak wy to robicie? czy lekarze dają wam 90% zniżki? ciężko aż tak się poświęcić, nie mając wsparcia znikąd.... a ty agnieszka jak przekonałaś męża? pewnie było ciężko? dziewczyny zamurowało mnie- serdecznie wam gratuluję takiej odważnej postawy. we wrześniu mogę dopomóc finansowo, bo wakacje wykończyły do granic możliwości moją kieszeń. służę pomocą wieszaniu ulotek. kotika trzymaj sie ciepło!!!!!!! dużo szczęścia życzę w odnalezieniu domków
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości