Groszek z ogórków wrócił z adopcji :( Tymczas u Domino76

» Czw lip 24, 2008 10:56

Qpal! Qpal! Qpal!

Hurrraaaa!!!!

» Czw lip 24, 2008 12:08

Wczoraj zostawiłam Groszkowi na noc porcję mleczka na talerzyku. Talerzyk stawiam zawsze na takiej dużej szmatce, bo mały często włazi łapkami do talerzyka, a dzięki szmatce przynajmniej sobie później te łapki wyciera. Rano zobaczyłam, że talerzyk nakryty jest rogiem szmatki, oczywiście nasiąkniętym mleczkiem :roll:

. Nic to, pomyślałam, że mały musiał w nocy nieźle szaleć, pewnie niechcący "zarzucił" szmatkę na talerzyk.
Dziś podałam Groszkowi po raz pierwszy suche dla maluszków (pięknie zaczął chrupać

) w takiej podwójnej miseczce - w drugiej części było mleczko, żeby mógł sobie popić suche. Specjalnie postawiłam miseczkę na środku dużej szmatki, żeby nie powtórzyła się historia z wczoraj.

I co ujrzały me oczy po godzinie, kiedy wróciłam z miasta..? :twisted:

Miseczka bardzo pracowicie została przez Groszka zakopana w szmatce :twisted:

. Oczywiście całe mleczko kompletnie wsiąkło w szmatkę :twisted:

. Z pewną dozą podziwu stwierdzam, że musiał się chłopak naprawdę napracować - szmatka jest duża, a miseczka stała centralnie na jej środku... :twisted:

Przyłapałam go na gorącym uczynku, jak jeszcze grzebał łapką wokół zakopanej miseczki... :twisted:

Wniosek?
Nie zostawiać Groszkowi mokrego "na zapas"

.

» Czw lip 24, 2008 15:31

Juppii!!!
Same dobre wieści! Nie dość, że w końcu jest kupal to jeszcze mały sam je!
Tyle szczęścia na raz

» Czw lip 24, 2008 15:58

O jakie fajne wieści

Bazarek

2 kocie nawieszki

» Nie lip 27, 2008 22:50

Co słychać?

» Pon lip 28, 2008 8:36

Czekamy, aż ciocia Boo77 wklei zdjęcia zmokłego szczurka z piątkowej kąpieli

. A jeśli ktoś jest bardzo ciekawy co u Groszka było słychać przez weekend, to zapraszam na wątek Bigosa i Gulasza: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48040&start=570

.

» Pon lip 28, 2008 8:52

Domino76 pisze:
Wniosek?
Nie zostawiać Groszkowi mokrego "na zapas" .

A to spryciarz! Niedawno tez miałam kotka, który wszystko zakopywał, ale niewidziałnym nagarniał, a potem odchodził kawałek i sparwdzal czy wszystko dokładnie schowane!

Czekam niecierpliwie na fotki Groszka

» Pon lip 28, 2008 16:34

Matkie Chrzestne nawet na chorobowym ma urwanie gumek w skarpetkach :lol:

Już wstawiam zdjęcia z piątkowych ablucji

» Pon lip 28, 2008 18:45

To ja może dodam, że Groszek zniósł ablucje z wyjątkowym męstwem

. Żadnej histerii, ani nawet krzyku nie było

! Może tylko pod koniec, suszony suszarką, troszkę zaczął się irytować, ale tylko troszkę, no i było to jak najbardziej zrozumiałe w zaistniałych okolicznościach :wink:

.

Zuch nie lada z tego naszego maluszka

.

Przyszły domek dostanie naprawdę wyjątkowego kota!

» Wto lip 29, 2008 7:48

Fakt! Groszek był bardzo dzielny. Całą kąpiel zniósł jak prawdziwy mężczyzna! Żadnych płaczów, kwików, nic

Tylko suszarka go troszkę już zirytowała. Ale tak, to był dzielny jak mało kto! A przecież to taka tycinka.

Co do pchlich qp, to ja się poddaję :evil:

» Pt sie 01, 2008 14:43

Z pchlimi kupami już sobie poradziliśmy

. Grosiu jest zdrowy, humor i apetyt mu dopisują

.
Radzi sobie zresztą ze wszystkim znakomicie

. Z każdym dniem sprawniejszy, odrobinę większy, bardziej samodzielny

. Z wujkiem Gulaszem trzymają już pełną sztamę, mały wręcz zaczepia Gulasza i spać mu nie daje :lol:

. Gulasz też zrobił się delikatniejszy i już tak nie rzuca Groszkiem po podłodze, jak się bawią to maluch nawet już nie piszczy

. Komicznie to wygląda, kiedy malutki Groszek goni dużego Gulasza, który ucieka "w popłochu" :lol:

.
Poza tym Grosiu maltretuje moje kapcie i atakuje stopy, nabrałam zwyczaju siedzenia z nogami na kanapie :roll:

. Apetyt nadal ma znakomity, a jeśli chodzi o kuwetkę, to wyraźnie gardzi tą małą, przeznaczoną dla niego - przecież jest już dużym kotem, będzie się więc załatwiał w kuwecie wujków..! :twisted:

Po każdej gonitwie przychodzi w końcu czas odpoczynku, Grosiu już standardowo wędruje za kanapę, gdzie układa się malowniczo na upchniętym tam dawno temu kawałku starej kołdry (miał powędrować do schroniska, ale o nim zapomnieliśmy :oops:

; na jesień na pewno tam trafi :oops:

. ).

Dla wszystkich ciotek i cioteczek przedstawiamy dzisiejsze zdjęcia Groszka

. Najpierw wielka namiętność Grosia do mojego kapcia:

Oraz zdjęcia balkonowo-drapakowe

. Najpierw Grosiu solo:

A następnie zaczepiający wujka Gulasza (próbującego spać w budce):

I jeszcze jedno razem:

» Nie sie 10, 2008 0:17

Na 1szej stronie naszego ogólnego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2774218#2774218
rozliczyłam kocie konto. Nie mamy już nic

Nie ma na jedzenie, żwirki, nie ma dla kociąt, nie ma dla kotów dorosłych

Nie mamy na odrobaczanie i na lepsze antybiotyki dla chorujących maluchów. Na badanie starszych kotów...
Zaraz wystawię nowy, pierwszy bazarek. Fanty są świetnie, więc serdecznie zapraszam i liczę na liczny udział!

» Nie sie 10, 2008 1:18

A oto i bardzo ciekawa licytacja:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3369524#3369524

» Czw sie 21, 2008 19:36

Melduję uprzejmie, że Groszek ma zrobione ogłoszenia.

Np. - ofertownia, ale.gratka, centrumofert, ogloszenia.interpress, ogłoszenia4you, eoferty, dwukropek, Pajęczyna, ojej.pl, petsy.pl, najpewniej.pl i wielu, wielu innych.

» Pt sie 22, 2008 8:43

Przenoszę Groszka na Kociarnię. Jest zdrowy i gotowy

Groszek z ogórków wrócił z adopcji :( Tymczas u Domino76

Kto przegląda forum