Persica-MA DOM! Max ozdrowieniec po pp, TEZ MA DOM! :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 18, 2008 15:08

Jola spróbuj wydostać kota za darmoche od starszej babki.
Ta młodsza zwietrzyła interes - łatwiej kota wcisnąć Tobie do ręki niż wystawić na allegro, lub w jakikolwiek inny sposób sprzedać - bo nie czarujmy się za ta kasę na allegro nie pójdzie
kotów jest tam od zakichania i co drugi to pers, na dodatek mały - dwa w jednym - zabaweczka która za chwile będzie rodzić i przynosić kase
więc po co komu stary pers?

Zreszta dlaczego telefon do Ciebie - bo wie że za każdą cene ratujesz koty. Więc 300 to chyba niezbyt wygórowana cena za persa?
poza tym gdzie baba hodowle znajdzie? takie którym persa od starszej pani za 300 sprzeda?
zapytaj ją jakie hodowle ma na oku? pewnie się okaże ze nie zna żadnych

przyjrzyj sie doklanie temu kotu - nie sądzę aby to był kot wymuskany, jest oddawany bo prawdopodobnie starsza pani nie ma siły się nim zająć.
i sprawdź czy jakieś inne się gdzieś po mieszkaniu nie plączą, bo za jakiś czas możesz mieć podobny telefon

na allegro jest tera biała persina niekastrowana
też ma szanse trafić do pseudohodowli

Jola w schronisku na Ciebie trafi jak nie ta kotka to inna, może któraś z wystawiopnych teraz na allegro.

generalnie jestem bardzo przeciwna wykupywaniu kota w ten sposób - ale ta decyzja dzięki bogu nie należy do mnie.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 18, 2008 15:37

martka pisze:V. tym na alegro tak samo można pomóc jak i tej :?


wiem ze mozna - tyle ze nie ma pieniedzy zeby je wykupic i nie ma dla nich domow. :cry: tak samo ze schroniskami - kazdemu kotu mozna pomoc jezeli sie znajdzie dom dla niego i sa pieniadze na karme, leczenie, sterylizacje. tyle ze srodki i ilosc nowych domow sa ograniczone, ale to nie znaczy ze mamy przestac pomagac komu mozemy.
Ja rozumiem dylemat i tez czuje ulge ze to nie moja decyzja. ale ze wzgledu na ta konkretna kotke bardzo sie ciesze ze trafi pod opieke Joli.
Poza tym Jola przeciez sie bedzie targowac - byc moze uda sie nawet kotke wziac za darmo, nie wiemy tego jeszcze.
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pt lip 18, 2008 16:31

Verdana29 pisze:Poza tym Jola przeciez sie bedzie targowac - byc moze uda sie nawet kotke wziac za darmo, nie wiemy tego jeszcze.


i za to wzięcie za darmo trzymam mocno

tak mi przyszlo do głowy że poze za pół litra by się dało?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 18, 2008 16:42

dalia pisze:tak mi przyszlo do głowy że poze za pół litra by się dało?


tez mi to przyszlo do glowy 8) ale chcialam byc uprzejma i nie wspominac o tym....
Jolu - kupuj pol litra, jak nie dasz starszej pani to zawsze zostanie Ci na wszelki wypadek np jak Twoje tymczasiki Ci dokucza :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pt lip 18, 2008 22:35

tak czytam Wasze wypowiedzi...pewnie wszystkie macie rację.Powołałyśmy fundusz,żeby pomagać kotom długowłosym..pracujemy na to żeby mieć środki i móc działac szybko.Liczy się dobro konkretnego kota.....a najczęściej ludzie do pomocy sa ,tylko potrzeba pieniędzy.staramy sie koordynować, pomagać,znajdujemy domy.......każdemu kotu,któremu grozi zły los.Najważniejsze wyrwać z łap złych ludzi.....jak najszybciej.Zapraszamy do współpracy wszystkich.Dyskusję nt.właściwości naszych działań,przyjmuję z wdzięcznością....jednakże prosze wziąć pod uwagę fakt,że dobro kota jest dla nas sprawa nadrzędną.Wasze sugestie co do słuszności naszych decyzji weżmiemy pod uwagę.
Serniczek
 

Post » Pt lip 18, 2008 22:51

Serniczek pisze:tak czytam Wasze wypowiedzi...pewnie wszystkie macie rację.Powołałyśmy fundusz,żeby pomagać kotom długowłosym..pracujemy na to żeby mieć środki i móc działac szybko.Liczy się dobro konkretnego kota.....a najczęściej ludzie do pomocy sa ,tylko potrzeba pieniędzy.staramy sie koordynować, pomagać,znajdujemy domy.......każdemu kotu,któremu grozi zły los.Najważniejsze wyrwać z łap złych ludzi.....jak najszybciej.Zapraszamy do współpracy wszystkich.Dyskusję nt.właściwości naszych działań,przyjmuję z wdzięcznością....jednakże prosze wziąć pod uwagę fakt,że dobro kota jest dla nas sprawa nadrzędną.Wasze sugestie co do słuszności naszych decyzji weżmiemy pod uwagę.


Sernik ja wiem że o kota chodzi - mi rowniez
tylko to co ta baba zrobiła to jest klasyczny szantaż
po pierwsze telefon do osoby pomagającej kotom, gotowej duzo poświęcić i tekst jak nie kupisz to do hodowli oddam
ja mam alergie na santaże i szantażystów
i mysle że to bylo celowe dla wyciagniecia kasy

wiem ze Jola bedzie walczyć i szkoda że moge ją tylko dobrymi fluidami wesprzeć
ale wspieram z całych sił, moze choc troche pomoze

i z połówka spróbowałabym na poważnie, nawet gdybym miala z babami pić (choć akurat wódki nie pijam)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 18, 2008 23:23

tak, ten telefon to byl szantaz
ta kobieta wie o mojej dzialalnosci, nazwala sie "wolontariuszka schroniska" z ktorym wspolpracuje, tyle ze ja baby na oczy nie widzialam
ze schroniska miala moj numer telefonu

dalia pisze:i z połówka spróbowałabym na poważnie, nawet gdybym miala z babami pić (choć akurat wódki nie pijam)

tu sie usmiechnelam..
po pierwsze potzrebny bylby kierowca (to jakies 45km ode mnie, pieszo nie obejde)
po drugie ja wodki nie lubie, piwosz jestem (patriotyzm lokalny?)

ale czego sie dla kota nie zrobi, wypije wodke, przespie sie w aucie i wroce razem z kotem i .. i kacem

***

jutro od razu zabiore ja do weta na ogledziny
zobaczymy czy panna ma ksiazeczke, wychodzila na zewnatrz wiec pewnie nalezy ja odrobaczyc

***
dobrej nocy
jak wroce zaraz sie tutaj zamelduje
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lip 18, 2008 23:29

Jola wierze w Twoje umiejetnosci ale i tak dla wsparcia będe trzymać.
Spróbuj sie spotkac też ze staruszką (o ile to mozliwe) - jej podejscie może byc całkiem inne
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 18, 2008 23:32

Jola_K pisze:ale czego sie dla kota nie zrobi, wypije wodke, przespie sie w aucie i wroce razem z kotem i .. i kacem



babom polewaj Ty symbolicznie i w nogi :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 19, 2008 6:38

w razie czego fundujemy-Alka Prim,klina, kefir lub sok z kapusty-Fundusz Puchatek..(oraz przyznamy status męczennika) :D
Serniczek
 

Post » Sob lip 19, 2008 8:44

i co tam u koteczki??
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Sob lip 19, 2008 10:32

I jak po tej batalii ? :roll:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lip 19, 2008 14:56

wrocilysmy
kotke odbieram razem z Aga, forumowa Budrysek

bylysmy bezposrednio u staruszki
Pani ktora mnie o calej sytuacji poinformowala nie odbiera ode mnie telefonu
powod juz znam!
(sama hoduje persy nielegalnie! a ja jej nagadalam o pseudohodowlach nie wiedzac ze ona sama jest hodowca, oczywiscie o jej dzialanosci dowiedzialam sie po fakcie-wysledzilam Pania....
dzisiaj moje podejrzenia sie sprawdzily-potwierdzial to babcia)
babcia ma dwie kotki perskie!
jedna, ktora ma juz 6lat zostawia, zabierze ja pod opieke jej corka
a te ruda wlasnie sprzedala nam!
ma ja zaledwie od 3tygodni!
(twierdzi ze kupila za 450zl)
jej kupno nagrywala wspomniana pani hodowca (choc ponoc nie od niej pochodzi lecz z Bedzina, co nie wyklucza jakiegos zwiazku blizszego z cala sprawa)

kotka 26 czerwca miala zalozona ksiazeczke, pierwsze odrobaczenie i stwierdzone zapalenie spojowek (przepisany discortinef)

babcia chciala zalozyc hodowle!
niestety jest chora i ma skierowanie do szpitala

nie wiedziala ze hodowla jest nielegalna
nie wie tez dlaczego, jej 6 letnia persica pomimo dwoch prob zaplodnienia (u pani wspominanej powyzej!) nie moze zajsc w ciaze :?
(ponoc ma ja od 6tygodnia jej zycia, wiec kupno sterylkowej kotki odpada)

**
persice mam w domu
zatrzymalysmy sie u weta, zostala obejrzana, temperatura 38,7st
oczka lzawia, dostalismy recepte na tobrex, na oko klasyczny herpes, zobaczymy...
kotka ma rujke!
sutki nabrzmiale jak u karmiacej

musze cos wykombinowac do czesania...


zdjecia wkleje za chwilke
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 19, 2008 15:53

rezydentka, ktoa jest z babcia od 6 lat

Obrazek
Obrazek

nasza ruda koteczka, wg ksiazeczki ma na imie Tysia

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 19, 2008 16:01

jak to dobrze ,że jest u Ciebie
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, ewar, Google [Bot], muza_51 i 15 gości