Maleńka Whiskasowa Marmurka-już w domku! Proszę o zamknięcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2008 19:44

Aia, prawie się popłakałam ze śmiechu, jak Monika opowiadała o Waszym kcianiu pod samochodami :D
Wiem, jak to jest trudne,bo zdarzyło mi się kiedyś coś podobnego.
Też od wczoraj myślę, czy nic się nie stanie małemu. Najbardziej się boję, że nie zwieje w porę spod maski samochodu :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 10, 2008 19:52

Trzymam kciuki za jutrzejszą akcję!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 10, 2008 19:55

Femka pisze:Aia, prawie się popłakałam ze śmiechu, jak Monika opowiadała o Waszym kcianiu pod samochodami :D
Wiem, jak to jest trudne,bo zdarzyło mi się kiedyś coś podobnego.
Też od wczoraj myślę, czy nic się nie stanie małemu. Najbardziej się boję, że nie zwieje w porę spod maski samochodu :(



no i o to właśnie chodzi :(
spod jednej maski go już wyciągaliśmy, a jest taki malutki ze spokojnie sie przeciska do środka :(
ale oby do jutra


a kicianie, miałczenie do opon samochodów, czpłganie sie i wypinanioe na przechodniów :oops: bylo na pewno z innej perspektywy bardzo śmieszne :lol:
szczególnie jak Monika latała w te i spowrotem szukać kolejnych właścicieli samochodów i zabierała im kluczyli Obrazek by "pogrzebać" pod maską :smiech3:
(dobrze ze wszyscy wiedzieli ze tam NA PRAWDĘ jest kociątko :lol:
choć tak sie darło ze i tak z całą pewnością nam wierzyli Obrazek )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 10, 2008 20:23

Cwaniak nie w tą strone :twisted: nie wie że życie mu ratujecie :roll: oby sie jutro udało...malenki bardzo :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 20:44

Aia - dzięki za pomoc :1luvu: !!! Mnie też było bardzo miło Ciebie poznać :D .
Może jutro się uda. Przytrzymam go na głodniaka.
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 20:47

Witaj Marcelibu :D
jak tam kolanka? poobijane? :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 10, 2008 20:52

Wczoraj byłam w eleganckiej białej spódnicy, rajstopy - kabaretki 8) . Z klękaniem i czołganiem się po kostce brukowej miałam kłopot, szczególnie, że koledzy mi pomagali i się przyglądali z zaciekawieniem :lol: . Dziś wskoczyłam w spodnie i w bluzę. Cudny ten mały...albo mała :roll: .
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 20:53

:ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 10, 2008 20:54

ech, Dziewczyny
dzielne jesteście :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 10, 2008 20:55

Femka pisze:ech, Dziewczyny
dzielne jesteście :D


Lecę na kroplówkę z Meo. Dopiero co gość pojechał.
Marcelibu
 

Post » Czw lip 10, 2008 20:56

Doczytalam :lol: Brawo Marcelibu Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lip 10, 2008 21:18

a my z Satoru mialysmy i klatke lapke i podbierak... :)

Trzymam kciuki za jutro! :ok:

Marcelibu, bardzo milo bylo Cie poznac :)

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 21:33

Marta Chrusciel pisze:

Marcelibu, bardzo milo bylo Cie poznac :)



Mnie Ciebie również! :D
Marcelibu
 

Post » Pt lip 11, 2008 6:27

kciuki za dzisiejsze ,owocne polowanie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2008 8:04

Rano już cała ochrona budynku i pół mojego biura jest zaangażowane w łapankę. Koleżanka powiedziala mi, że wyszedł - poleciałam biegiem na dół - już siedział pod samochodem :? . On wyłazi, ochroniarze mówili, że czasem łazi sobie po parkingu (to są takie podcienia tuż przy budynku i przy wejściu) - tylko, że rękami w żaden sposób nie daje się złapać. Podbierak by się przydał. Podobno ktoś z mieszkańców apartamentowca jest chętny go wziąć. Ale najpierw trzeba złapać tego gnojka 8) . Uroczy jest i słodki!!!!!!!!!!!!!!!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 28 gości