» Pon lis 24, 2008 9:40
za daleko........
A mnie sie wydaje że jest to czyjś przerost formy nad treścią, jeśli od razu skreśla się dobry domek bo akurat opiekunce nie odpowiada odległość. Widocznie nie zalezy jej na szukaniu naprawdę dobrego domu, bo lepszy jest byle jaki ale blisko.......... na formu jest wiele ofert dowozu i pomocy przy przy dowozie...... mnustwo ludzi w tym ze Szczecina którzy chętni są zweryfikowac takie domki.
Usagi szczerze ci współczuję bo takie zachowanie ludzi naprawdę zniechęca do brania kota z formu.... , przecież decydując się na drugiego, trzeciegi ....... zwierzaka ( kolejnego w domu ) każdy wie czego może się spodziewać, jak powinien postępować jak się nim opiekować i wogóle co to znaczy gdy zwierze jest w domu.
Ja też mam kotkę i dwa już " wyadoptowałam" i nie spotkałam sie nigdy z odrzuceniem kogokolwiek bo za dalek - to mnie najbardziej zadziwia, przy takim podejściu kotka chyba zawsze zostanie tymczasem, takim nie do końca czyimś zwierzakiem......
Nie zrozumiejscie mnie źle, ale dziwię się tak po ludzku.......
PS. Mam nadzieję, że odnajdziesz Kasię lub " Kasię ", czytałam twój wątek i naprawdę się rozczuliłam, też moja królewnę bardzo kocham....
