Chcę zaadoptować dorosłe koty-Trójmiasto - koty już u mnie!!

[Franusia]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69091

[Optimistic]

Dziękuję wszystkim za wczorajszy dzień:)
Wpierającym za wsparcie i ciepłe słowo, oferującym kotki za oferty;) Siedziałem do późnej nocy i na każdą ofertę pisałem PW - mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem i że wszystkie wiadomości doszły (strasznie wolno mi forum chodziło i się wieszało - czy tylko ja tak mam czy to normalka??)
Mam już swoich faworytów i rozmowy są w toku:) Nie chcę na razie zdradzać, jakie to koty, żeby nie zapeszać:)
Oczywiście wszelkie nowe oferty mile widziane, wszak nigdy nie wiadomo, co z tych rozmów wyniknie...

pzdrwm Wszystkich!!

[pluszak]

U mnie swojego czasu ośmiomiesięczny, świeżo kastrowany Kracek został dokocony dwuletnim, też kastrowanym Futrykiem, który wcześniej wychowywał się sam. Krac był bardzo odważny, przyjacielski, ale po zabiegu był agresywnawy jeszcze, Futryk strachliwy z natury. Siedzieli oddzieleni (warowali tylko warcząc po obu stronach drzwi), po ok. tygodniu zaczęlismy "zapoznawanie". Kraca wpuszczono do obejrzenia i obwąchania Futryczego pokoju, Futryk na rękach ludzkich zwiedzał resztę mieszkania. Potem zaczęliśmy "puszczać ich po ziemi", pod baczna obserwacją, na coraz dłużej. W razie jakichkolwiek oznak agresji były rozdzielane natychmiast. Metoda zdała egzamin. Po 2 tygodniach od przybycia Futryka panowie juz się bardzo kochali. Następnemu dokoceniu, w postaci maleńkiej Mił, sekundowali już obaj, bardzo sie dziwiąc "co oni tam trzymają, że nam nagle nie można włazić do kotłowni"

Optimistic, koniecznie napisz, jak już zwierzów wybierzesz!

[amyszka]

Ja tylko poprę kandydatki z mojego banerka Amber i Nikita

[Optimistic]

Ja tylko poprę kandydatki z mojego banerka Amber i Nikita

Są słodki, brałem je pod uwagę i już rozmawiałem w ich sprawie... Niestety, jest wymagany odbiór osobisty - a tego się nie podejmę.. Z Gdańska expres jedzie 10 godzin - nie daj Boże trafi się pełny przedział albo kobiecina "uczulona na koty" i będzie dramat. Koty są zalęknione i nie chcę ich narażać na dodatkowy stres.. (pomijam to, że sam się boję takiej wycieczki...). Ale dziękuję bardzo za namiary na kociaki

[pixie65]

wink:

[moka1]

alarm z ostatniej chwili: wklejam fragment maila do mnie od przyjaciółki z Gdyni :Monia, kroi się temat dla Ciebie. Otóż mam w Sopocie ciotkę, która ma dwie kotki, dorosłe, wysterylizowane, bardzo ładne. Ciotka jest od świąt w szpitalu i prawdopodobnie już z niego nie wróci. W tej chwili kotami zajmuje się moja mama, ale będzie trzeba znaleźć dla nich nowy dom, bo mama nie ma możliwości, żeby wziąć je do siebie. Mam nadzieję, że będziesz mogła pomóc w tej sprawie

i co Ty na to?
poprosiłam o zdjęcia i "życiorysy" kotek .Jak tylko dotrą prześlę do Ciebie ,jeśli chciałbyś obejrzeć kotki na miejscu daj znać na pw a ja podam Ci numer do mojej przyjaciółki w Gdyni.

[makrejsza]

za udane rozmowy-które kotki by do Ciebie nie trafiły, będą mieć szczęśliwy domek a to najważniejsze-kolejnym dwóm z forum się poszczęści

[Optimistic]

wink:

Pixie65 - a cóż to za piękność??

[Optimistic]

alarm z ostatniej chwili: wklejam fragment maila do mnie od przyjaciółki z Gdyni :Monia, kroi się temat dla Ciebie. Otóż mam w Sopocie ciotkę, która ma dwie kotki, dorosłe, wysterylizowane, bardzo ładne. Ciotka jest od świąt w szpitalu i prawdopodobnie już z niego nie wróci. W tej chwili kotami zajmuje się moja mama, ale będzie trzeba znaleźć dla nich nowy dom, bo mama nie ma możliwości, żeby wziąć je do siebie. Mam nadzieję, że będziesz mogła pomóc w tej sprawie

i co Ty na to?
poprosiłam o zdjęcia i "życiorysy" kotek .Jak tylko dotrą prześlę do Ciebie ,jeśli chciałbyś obejrzeć kotki na miejscu daj znać na pw a ja podam Ci numer do mojej przyjaciółki w Gdyni.

Moka1 - jak będziesz coś miała więcej to wrzuć tutaj proszę Albo podaj linka

[moka1]

najszybciej i najrozsądniej będzie porozmawiać u źródła.Masz zaproszenie do osobistego poznania pięknych kotek(mama i córka ,beżowo brązowe z białymi znaczeniami podobno)Zajrzyj na pw-przesyłam telefon.

[MaybeXX]

Mam już swoich faworytów i rozmowy są w toku:) Nie chcę na razie zdradzać, jakie to koty, żeby nie zapeszać:)
pzdrwm Wszystkich!!

Trochę ciekawam
Jak zostaniesz już szczęśliwym służącym dwóch kotów,please,pochwal się.

[moka1]

Optimistic dzwoń choćby zaraz. Miałam telefon przed godziną.Ciocia zmarła .Kotki są osierocone.Pilnie potrzebują nowego opiekuna. Może to na nie czekałeś?Oby.

[moka1]

przepraszam.masz pw. nie wyrabiam się z czasem i milionem swoich i cudzych spraw stąd ten ton pospieszny.Żadnej presji.To oczywiste ,że takie decyzje należy podejmować spokojnie i z rozwagą.
Jutro na spokojnie założę kocicom wątek.

[hyka]

...........