Koty z Korabiewic - szukamy domów, DT i wsparcia...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2007 16:33

Witam w nowym korabiewickiem watku. Witam ja i Zuzanka.
Wątek Zuzanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66859

Poniżej wklejam pierwszy post z watku Zuzi:

Zuzia to kotka około 6-letnia. Po raz pierwszy zobaczyłam ja w maju na stronie schroniska w Korabiewicach. Od razu zapadły mi w serce jej łagodne oczy z których biły zarazem spokój i pogodzenie ze smutnym losem, który stał sie jej udziałem..

Obrazek


Kiedy juz prawie byłam zdecydowana zabrać Zuzię przypadek sprawił, że w moim życiu pojawiła sie inna kotka, która początkowo zabrana z małymi z ulicy tylko na tymczas juz u nas została. Mijał czas.
Niedawno znów weszłam na stronę Korabiewic i znów znalazłam zdjęcie Zuzi. Napisałam do BajkiBB. Dowiedziałam sie, że nie jest dobrze. W Korabiewicach był pożar, część kotów uciekło, kilka zginęło w pożarze...
Zuzia na szczęście nie ucierpiała fizycznie w pożarze, ale jej stan był juz tak zły, że została zabrana przez złotego człowieka jakim jest Olga na leczenie.
Zuzia spędziła w schronisku 3 lata, ze wszystkich korabiewickich kotów była tam najdłużej ...
Gdyby nie Olga i Bajka Zuzia prawdopodobnie mogłaby juz nie życ...
To aktualne zdjęcie Zuzi. Zobaczcie proszę co te 3 lata zrobiły z kotem z pierwszego zdjęcia. Przyznam, że musiałam sie długo wpatrywać w zdjęcie, które przysłała mi Olga, żeby odnaleźć na nim dawną Zuzię...


Obrazek

Zuzia ma powikłania po kocim katarze, miała robioną punkcje zatok, ma grzyba, rany na plecach, zapalenie uszu... kiedy się na nią patrze nie mogę powstrzymać łez...Zuzia pomimo tego co przeszła, jest bardzo ufna, kocha ludzi. Domaga sie kontaktu z człowiekiem, głasków, drapania za uszkiem. Kiedy tylko kładę się do łóżka wskakuje na mnie i ugniata domagając sie pieszczot. Co wieczór tule ja i przepraszam za to, że tak zwlekałam, obiecuję, że znajdę jej najlepszy domek na całe życie, a ona ufnie patrzy mi w oczy i ugniata podstawiając łepek do głaskania. Nie wiem czy kiedyś sobie wybaczę, że tak długo kazałam jej czekać...wiem za to, że zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby spełnić obietnicę domku, że juz nigdy nie zawiodę Zuzi.

Zuzia obecnie jest leczona, kiedy wydobrzeje zaczniemy szukać jej domku, najlepszego domku na świecie, taki jej obiecałam...

Zuzanka jest juz u nas miesiąc i teraz wygląda tak :D

Obrazek***Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 06, 2007 16:35 przez Karotka, łącznie edytowano 1 raz

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 16:34

Nawiedziłam dzisiaj koci pokój u mamy 8)

Całe towarzystwo pod drzwiami i czeka tylko żeby czmychnąć ;)

Marzanka przepiękna. I wytęskniona za człowiekiem jak zawsze.
Mimi czeka tylko na przyzwolenie, by wpakowac się na kolana i ugniatać ciasteczka. Wisienkarozśpiewana tym swoim gołębim mruczeniem. A Chaberka oswaja się na nowo ze mną :) i kicha...

W czwartek/piątek Chaberka i Marzanka wędrują do pobliskiej wetki. W sobotę Wisienka jedzie do speca od kociego przedłużającego się kataru :)

A mimi zdrowa jak rydz i przybiera na wadze :)

Marusine oczka w normie. kropelki poszły w ruch :) dziewczyna strasznie polubiła kontenerek. Zostawiłam jej wyściełany kocykami i teraz ma tam swój mini apartament. kładzie sobie łapkę na łapkę, na łapki pyszczek i kima :)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 16:40

Bajeczko zapomniałaś wsród wymienionych w pierwszym poście kotków, które odeszły wymienic Dorotkę...
Malutka białą kicie z chorym noskiem...

Nie moge odżałować Dorotki i Bujaweczki :cry:
Nigdy sobie nie wybaczę, że się spóźniłam...

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 17:51

bardzo Pani dziekuje za info dotyczace kajko. jest to przepiekny kicius i juz niedlugo bedzie u mnie w domu. przeczytalam o nim cała historie i innych kotach tez jakie ma Matahari. jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje :1luvu: :ryk:
kocham wszystkie koty nad zycie, to najwspanialsze istoty

shrek2

 
Posty: 23
Od: Wto lis 06, 2007 17:43
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 18:27

Shrek2, witamy Cię serdecznie w naszym wątku i bardzo się cieszymy, że Kajko znalazł miejsce w Twoim serdechu a za chwilkę znajdzie też u Ciebie swój Domek :) Mam nadzieję, że pozostaniesz z nami i będziesz nam opowiadać Kajkowe historie 8)
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Wto lis 06, 2007 18:36

boze wiecie ile razy sie logowalam i nie moglam, nareszcie mam z kim pogada. od dluzszego czasu szukalam bialego kota bo mam jednego czarnego i pragnelam zawsze miec bialego. na pewno zostane z wami i na bierzaco bede podawac info
kocham wszystkie koty nad zycie, to najwspanialsze istoty

shrek2

 
Posty: 23
Od: Wto lis 06, 2007 17:43
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 18:43

od Bajki o 2 w nocy dostalam meila w sprawie kajko, on znajduje sie u kogos innego, u Matahari i ciezko jest mi znalesc jej post bo chciala bym z nia popisac.najpierw jakims cudem mi sie udalo a pozniej znikna. moj shrek ma 6 miesiecy, jest przecudownym, madrym kotem, ktory otwiera sam drzwi, spuszcza wode i je wszystko co ladnie pachni. miezskam z nazeczonym i tam wlasnie jest shrek. a u mojej mamy jest 10 letni black, ale to juz inny kot niz shrekus. bardzij indywidualista ale zato jak puskuje, na kazde moje pytania ma odpowiedz. istny kompan do rozmow
kocham wszystkie koty nad zycie, to najwspanialsze istoty

shrek2

 
Posty: 23
Od: Wto lis 06, 2007 17:43
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 18:48

Karotko, wielgachne uściski dla Ciebie, że Zuzia ma u ciebie cieplutki kącik. Widać różnicę gołym okiem - ten miesiąc u Ciebie był dla kici z pewnością rajem po tym wszystkim co przeszła. Zuzia strasznie mi przypomina Mimi - która jest u mojej mamy na DT. Ze zdjęc ze schroniska tez cięzko by było ją poznać.

Trzymajcie się dziewczyny bardzo cieplutko :) I trzymam mocno kciuki za leczenie Zuzi.

I trzymam też kciuki za Kajko :)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 19:10

mam nadzieje ze kotki sie zaakceptuja,bo to jest dla mnie najwazniejsz.wiec trzymajcie kciuki :catmilk:
kocham wszystkie koty nad zycie, to najwspanialsze istoty

shrek2

 
Posty: 23
Od: Wto lis 06, 2007 17:43
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 19:48

Bajka, prosze jesli masz link dotyczacy kotowMatachari to przeslij mi, bo przeczytalam tylko polowe i mi gdzies wsiakl, a zalezy mi na przeczytaniu bo biore Kajko do siebie i chce o nim cos wiedziec. wielkie dzieki
kocham wszystkie koty nad zycie, to najwspanialsze istoty

shrek2

 
Posty: 23
Od: Wto lis 06, 2007 17:43
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 3:07

Uaktualniłam pierwszy post. Idę spać Obrazek
Galerie zdjęć będę robić sukcesywnie. Może uda mi się namówić do pomocy domki tymczasowe, będzie szybciej :wink:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 8:52

Poddasze pisze:Karotko, wielgachne uściski dla Ciebie, że Zuzia ma u ciebie cieplutki kącik. Widać różnicę gołym okiem - ten miesiąc u Ciebie był dla kici z pewnością rajem po tym wszystkim co przeszła. Zuzia strasznie mi przypomina Mimi - która jest u mojej mamy na DT. Ze zdjęc ze schroniska tez cięzko by było ją poznać.

Dziękujemy i pozdrawiamy wszystkie Zuzinkowe Koleżanki i Kolegów z Korabiewic-tych co juz opusciły schronisko i tych, którzy jeszcze czekaja...

Nie wiem, jak Zuzia zapamieta ten miesiąc, bo praktycznie w całości go przespała... Zuzia się regeneruje. Śpi prawie non stop! Robi sobie przerwy na jedzonko i mizianki. Ostatnio równiez coraz częściej na zabawy-zaczyna się powolo bawiś sama myszkami.
Obserwuje ja w weekendy, jak jesteśmy w domu i widze, że 80% dnia śpi lub drzemie.
Jeść lubi bardzo. Aż się rwie do miseczki. Wyjada i swoje i moich Panien, az musze ja stopowac. Brzuszek ma okrągły jak piłeczka, co przy jej chudości wyglada troszkę smiesznie.
Poza jedzeniem i spaniem Zuzia uwielbia się miziać. Ona uwielbia byc z człowiekiem, być głaskana. Juz w pierwszy dzień (a właściwie noc, bo zjechalismy z nia o 3 w nocy)) nie znająć mnie wcale ukryła sie w przygotowanej dla niej budce, ale jak tylko się połozyłam wyszła na mnie i zaczeła ugniatanki i baranki, dopominajac się o mizianki :D bo miziac to sie Zuzia lubi ponad wszystko. Co tam, że jest strach i obce miejsce. Mizianki musza byc! Taka to jest Zuzia, nafajniejsza Kotka z naszej Kociej Trójki. Ale takie to sa Kotki z korabiewic. Kochaja całym sercem!

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 07, 2007 12:34 Kajko

do Shrek
Historia Kajko jest nam wszystkim bardzo dobrze znana.
Zaczęło się ode mnie.Opiekunka od kotów zadzwoniła do mnie ,że ma chorego kota i żebym natychmiast go odebrała. Kotek był bardzo zabiedzony .Trafił od razu do lecznicy.Po paru dniach Poddasze i jej TŻ odwiezli Kajko i Kame do Matahari ,do Bydgoszczy
Mathari sprawiła ,że wychował się na pięknego kocurka
Dzięwczyny,a wiecie ,że Kajko znalazł dom dzięki Tolkowi.Shrek dzwoniła do mnie w sprawie Tolka,ale ponieważ Tolek już jest zajęty ,zaproponowałam jej Kajko.Dzięki Tolkowi udało się znaleźć dom dla Bingo, w ten sam sposób.
Tak samo było z Śiwą .Dzięki jej ogloszeniom udało sie znaleźć domy dla innych kotów.Teraz nawet nie jestem w stanie policzyć dla ilu kotów.Bo bardzo dużo osób dzwoniło.
Dzięki ,Shrek,za przygarnięcie korabiewickiej bidy :1luvu:

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lis 07, 2007 13:02

Olga... Kajko jeszcze jest u mnie... na razie podnosimy facetowi odporność razem z Kamą...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 07, 2007 14:02 Kajko

Wiem,Matahari :D
Ale jestem przekonana że Shrek nie rozmyśli się

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości