Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 25, 2007 14:21

puss pisze:
jeśli Wam się zmniejszył stan zakocenia, to może mogłybyście zabrać dwa małe od Karotki?


to musisz pogadac z Ewą ona nadzoruje kolejkę kotów czekających na DT
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Wto paź 30, 2007 20:35

:D
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 30, 2007 22:19

Komu Miśka, komu, bo idę do domu

Obrazek

Obrazek
Obrazek KSIĘŻNICZKA MARTINI
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.

Villemo7

 
Posty: 313
Od: Pt gru 23, 2005 11:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 01, 2007 14:51

Misiek taki trochę "brytyjski", no nie? :wink:
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 01, 2007 15:00

Szukamy również domku dla psa:

fielmor pisze:Fiona jest 5-letnia suczka mieszancem, ktorej udalo mi sie pomoc w zeszlym roku. Zostala przywieziona na Sielanke z zamiarem wydania "w dobre rece" (wszyscy wiedza, co to tak naprawde w praktyce oznacza). Detreminacja oddajacej ja osoby byla tak wielka, ze grozilo to Fionie pozostawieniem na terenie gieldy, byle tylko nie bylo koniecznosci zabiernia jej z powrotem do domu. Suczka do tego stopnia podbila moje serce, ze postanowilam jej pomoc. Sama mam w domu koty, wiec nie bylo mozliwosci, abym mogla ja zabrac do siebie (dodam, ze byly czynione takie proby, ale okazalo sie, ze antagonizm jest nie do przezwyciezenia). Poprosilam dotychczasowych wlascicieli Fiony, ktorzy zastapili ja bernenczykiem (!), aby zechcieli zatrzymac ja u siebie jeszcze przez tydzien, w ciagu ktorego ja znalazlam suczce, z wielkim trudem, dom u starszej pani, ktorej dotychczasowy psi towarzysz zycia odszedl.
Wkrotce po przybyciu do nowego domu Fiona zostala zaszczepiona, w dwa miesiace pozniej zawiozlam ja na sterylizacje (wczesniejsi wlasciciele pokryli ja; miala jeden miot, ktory zapewne powiekszyl rzesze niechcianych kundelkow) :(
Sytuacja ulegla diametralnej zmianie w tym tygodniu, kiedy to okazalo sie, ze pani, u ktorej znalazla nowy dom, ososba ponad 80-letnia, powaznie sie rozchorowala i zostanie umieszczona w domu opieki. :( Jej dzieci chca oddac Fione do schroniska, ale ja nie moge sie na to zgodzic. Graja tu wazna role takze wzgledy emocjonalne, gdyz przez 1,5 roku opieki nad suczka (przywozenia karmy, szczepienia, zabierania na spacer) bardzo sie z nia zzylam.
Fiona jest psem o wyjatkowym charakerze, dobrze ulozonym, reagujacym na podstawowe komendy. Jest bardzo wywazona, nie jest agresywna ani tez przesadnie euforyczna w stosunku do obcych ludzi. Gdybym tylko mogla sama wzielabym ja do siebie gdyz uwazam, ze jest psem o wyjatkowym charakterze. Niestety nie mam takiej mozliwosci. :(

Fiona szuka nowych, odpowiedzialnych wlascicieli, ktorzy beda w stanie docenic jej wyjatkowy charakter i pokochac to stworzenie, nie narazajac jej juz kiedykolwiek na kolejna zmiane opiekuna, ktora jest dla niej strasznym przezyciem. Jest po sterylizacji, zaszczepiona i odrobaczona.

Wszystkich zainetersowanych prosze o kontakt: fielmor@gmail.com
0669 229 309 (ania)

Obrazek


fielmor pisze:Psina szuka nowego domu "na wczoraj", wiec naglosnienie tej sprawy w kazdy mozliwy sposob bedzie na wage zlota. Niestety nie polecam jej do domu, gdzie sa koty, zwlaszcza dorosle (nie wiem, jak zachowalaby sie natomiast w przypadku kociat). Nie dogaduje sie z nimi niestety. Gdyby bylo inaczej sama bym ja wziela do siebie. Zostala zabrana przzez mnie z Sielanki i wszystko wskazuje na to, ze poprzedni wlasciciele, u ktorych byla 4 lata nastawiali ja negatywnie w stosunku do kotow.
Ostatnio edytowano Czw lis 01, 2007 15:18 przez fundacja.koci.pazur, łącznie edytowano 1 raz
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 01, 2007 15:06

W nowym domku już Cosmo - drugi z braci znalezionych koło Politechniki Poznańskiej. Obaj są pięknie marmurkowo umaszczeni.

Chłopkai jeszcze razem:
Obrazek

COSMO
Obrazek
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 03, 2007 9:47

Michałek i Perełka poszukują domku!

Imię: Michałek i Perełka
wiek: ok. 7 tygodni
odrobaczenie: tak
odpchlenie: tak
uwagi zdrowotne: zdrowe maluchy, nauczone czystości, kuwetkowe z apetytem
szczepienia; jeszcze za wcześnie na szczepienie kotków
kastracja:kotki są za małe aby je wysterylizować

Kotki zostały uratowane przed pierwszymi mrozami przez osobę o wielkim sercu. Szary Michałek jest bardziej ruchliwy i ciekawski jak również
ufniejszy, czarna Perełka białymi łapkami podąża za swoim bratem i w ten sposób zdobywają kolejne zakamarki mojego mieszkania. Razem śpią skulone jak okruszki, a gdy pogłaskać jednego drugi również mruczy. Kotki ze względu bardzo szybko znalazły dom, niestety nowa właścicielka, która nigdy nie miała jeszcze kotów okazała się być uczulona na kocią sierść i z wielkim żalem musiała je oddać wolontariuszce.
Ponieważ jest to rodzeństwo bardzo dobrze się rozumieją, wspólnie się bawią, razem czują się pewniej ale rozumiemy, że kiedyś los je rozdzieli dlatego nie muszą trafić do nowego domku razem.

Kontakt : Ania 0509 029 864, 061 8320 536
twojabizuteria@interia.pl
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 04, 2007 13:40

:kotek:

kaory

 
Posty: 127
Od: Wto gru 05, 2006 9:58
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 04, 2007 22:19

fundacja.koci.pazur pisze:Szukamy również domku dla psa:

fielmor pisze:Fiona jest 5-letnia suczka mieszancem, ktorej udalo mi sie pomoc w zeszlym roku. Zostala przywieziona na Sielanke z zamiarem wydania "w dobre rece" (wszyscy wiedza, co to tak naprawde w praktyce oznacza). Detreminacja oddajacej ja osoby byla tak wielka, ze grozilo to Fionie pozostawieniem na terenie gieldy, byle tylko nie bylo koniecznosci zabiernia jej z powrotem do domu. Suczka do tego stopnia podbila moje serce, ze postanowilam jej pomoc. Sama mam w domu koty, wiec nie bylo mozliwosci, abym mogla ja zabrac do siebie (dodam, ze byly czynione takie proby, ale okazalo sie, ze antagonizm jest nie do przezwyciezenia). Poprosilam dotychczasowych wlascicieli Fiony, ktorzy zastapili ja bernenczykiem (!), aby zechcieli zatrzymac ja u siebie jeszcze przez tydzien, w ciagu ktorego ja znalazlam suczce, z wielkim trudem, dom u starszej pani, ktorej dotychczasowy psi towarzysz zycia odszedl.
Wkrotce po przybyciu do nowego domu Fiona zostala zaszczepiona, w dwa miesiace pozniej zawiozlam ja na sterylizacje (wczesniejsi wlasciciele pokryli ja; miala jeden miot, ktory zapewne powiekszyl rzesze niechcianych kundelkow) :(
Sytuacja ulegla diametralnej zmianie w tym tygodniu, kiedy to okazalo sie, ze pani, u ktorej znalazla nowy dom, ososba ponad 80-letnia, powaznie sie rozchorowala i zostanie umieszczona w domu opieki. :( Jej dzieci chca oddac Fione do schroniska, ale ja nie moge sie na to zgodzic. Graja tu wazna role takze wzgledy emocjonalne, gdyz przez 1,5 roku opieki nad suczka (przywozenia karmy, szczepienia, zabierania na spacer) bardzo sie z nia zzylam.
Fiona jest psem o wyjatkowym charakerze, dobrze ulozonym, reagujacym na podstawowe komendy. Jest bardzo wywazona, nie jest agresywna ani tez przesadnie euforyczna w stosunku do obcych ludzi. Gdybym tylko mogla sama wzielabym ja do siebie gdyz uwazam, ze jest psem o wyjatkowym charakterze. Niestety nie mam takiej mozliwosci. :(

Fiona szuka nowych, odpowiedzialnych wlascicieli, ktorzy beda w stanie docenic jej wyjatkowy charakter i pokochac to stworzenie, nie narazajac jej juz kiedykolwiek na kolejna zmiane opiekuna, ktora jest dla niej strasznym przezyciem. Jest po sterylizacji, zaszczepiona i odrobaczona.

Wszystkich zainetersowanych prosze o kontakt: fielmor@gmail.com
0669 229 309 (ania)

Obrazek


fielmor pisze:Psina szuka nowego domu "na wczoraj", wiec naglosnienie tej sprawy w kazdy mozliwy sposob bedzie na wage zlota. Niestety nie polecam jej do domu, gdzie sa koty, zwlaszcza dorosle (nie wiem, jak zachowalaby sie natomiast w przypadku kociat). Nie dogaduje sie z nimi niestety. Gdyby bylo inaczej sama bym ja wziela do siebie. Zostala zabrana przzez mnie z Sielanki i wszystko wskazuje na to, ze poprzedni wlasciciele, u ktorych byla 4 lata nastawiali ja negatywnie w stosunku do kotow.

sprawa bardzo pilna :!:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Wto lis 06, 2007 9:09

Bryłka

Obrazek


edit 10.11.07: Bryłka ma domek 8)
Ostatnio edytowano Sob lis 10, 2007 1:29 przez fundacja.koci.pazur, łącznie edytowano 1 raz
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 06, 2007 19:23

Adoptusie mi wyszły i pod opieką z kotów FKP została teraz u nas tylko Cleo :D
Więc dla wiernych fanów Cleo wstawiam nowe fotki autorstwa mojaj sis :)
Tak wygląda niedzielny poranek Cleofasa:
najpierw strzelanie żaluzjami w celu obudzenia kogo trzeba żeby je podniósł, w końcu mamy już 9.00 rano a kotu się chce na świat popatrzeć :lol:
Obrazek
później jak już podniesiono żaluzje na jednym oknie robię mine niewiniątka i siadam przy drugim (jak ludź już jest na chodzie to nie strzelamy bo czasem się rozeźli)
ObrazekObrazek
jak już wreszcie wyprosiłam podniesione żaluzje to jeszcze żeby nie było - moment się przy oknie pokręcę, zaprezentuję i spadam
Obrazek
jakiś ludź mnie dopadł-trzeba się jakoś wykręcić i wyrwać z tego uścisku
Obrazek
Obrazek
jeszcze trzeba w kuchni po szafkach połazić i do garnków pozaglądać
Obrazek
a na koniec męczącego przedpołudnia jeszcze trzeba przeprowadzić nazdór nad sesją bazarkową....
najpierw sprawdzenie stanu rzeczy wystawianych
Obrazek
zegarek sięchyba lekko spieszy....
Obrazek
a później koordynacja dalszych działań z kolan fotografa :)
Obrazek

czyż nie pracowity z niej kot? :aniolek:
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 07, 2007 18:37

Wesoła trójka: Albin, Fela i Mela
Nina pisze:zabawy drapaczkowe :)

Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 08, 2007 12:10

Urwisy - przytulaki dalej do wzięcia :) (kolejno: Albuś, Fela i Mela)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 09, 2007 6:54

czy ktoś się oprze tym pięknym słodziakom? :)
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 09, 2007 15:12

Mela już zaklepana :)

do wydania Fela
Obrazek

i Albuś
Obrazek
Mamy już status OPP. Możesz nam przekazać 1 % ze swoich podatków. Więcej informacji http://www.kocipazur.org

Obrazek

fundacja.koci.pazur

 
Posty: 1078
Od: Czw lis 09, 2006 23:12
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 6 gości