Fela i Matylda

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie sie 26, 2007 21:28

Kto ukoi malutkie osierocone serduszka?
Odwdzięczą się najpiekniejszą kocią miłością,
nie do zapomnienia......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto sie 28, 2007 9:36

Ja to bym chętnie posłuchała Patyczakowych opowieści.....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto sie 28, 2007 19:34

Ciocia bo Ty nie wiesz gdzie myśmy były!!
W niedziele przyjechać miała do naszej dużej jej mama.
A ta Mama podobno nie lubi kotów i nasza duza kryje przed nią że ma jakieś tymczasy w domu
(tymczasy to my :mrgreen: , nazywamy się tak dlatego ze jesteśmy tu tylko tymczasowo w oczekiwaniu na nasz domek który podobno nas już szuka tylko nie wie gdzie jesteśmy)
No więc ta Mama nie lubi kotów i duża nas musiała schować.
I wiesz gdzie nas schowała???
U innej cioci!!!
Dwa pietra niżej.
Troszke się bałysmy na poczatku ale potem sie okazało ze ta Ciocia też ma kota :D
Ko ma na imie Filip i jest bratem innego tymczasu naszej Duzej-Franka który teraz nazywa sie Bolo i jest u Basic.
Filip jest śmieszny :twisted:
Bał się nas i udawał ze fcale nas nie widzi :twisted:
Myśmy mu skakały po głowie a on leżał z zamkniętymi oczami :twisted:
Ta Ciocia ma suuuper firanki az do samej ziemi.
Fajnie sie na nie właziło :twisted:
I tak sobie myślimy ze ten domek co nas nie może znaleśc też mógłby mieć takie firanki.
Bo każdy mały kot musi mieć dom z firankami.
Patyczaki

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Śro sie 29, 2007 18:17

Nie musi :wink:
Mo Dom nie ma firanek
ale i tak jest fajny

ważne, żeby kochał
i był bezpieczny jak mówi Mamusia

Hyś

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt sie 31, 2007 17:53

A co to Patyczaki tak cichutko siedzą schowane,
czyżby były dziś takie grzeczniutkie
i nic nie zbroiły? :twisted:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt sie 31, 2007 18:08

W to, ze nic nie zbroily jakos nie wierze :twisted:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88521
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt sie 31, 2007 20:22

specjalnie przyszłam zobaczyć, co było grane
bo że było, to nie ulega wątpliwości :twisted:
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58146
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob wrz 01, 2007 14:42

Ciocie wczoraj to sie działo!!!!
Bo Duża jak idzie do pracy to nas zamyka w łazience.
Żebyśmy sobie krzywdy nie zrobiły.
Phi.
Też coś.
A my bardzo nie lubimy być w łazience.
I wczoraj jak Duża miała wychodzić to uciekłysmy i schowałyśmy się.
Bardzo jej się spieszyło i powiedziała że trudno, może nic się nie stanie.
A jak Duzi wyszli... 8)
a jak duzi wyszli... 8)
to zrobyłyśmy mnóstwo pożytecznych rzeczy.
Na przykład przesadziłyśmy kwiatki.
Wyprałysmy poduszke w wiadrze z wodą do picia.
Tylko nie umiałysmy jej wyjąć bo się ciezka zrobiła.
I biegałyśmybiegałyśmybiegałyśmy.
No i troszkę się tym bieganiem zmęczyłyśmy więc poszłyśmy spać do wersalki i tam Matyldzie się zrobiło troszke niedobrze i zarzygała poduszke.
Jak duża weszła do domu to się załamała :twisted:
Radzimy sobie, nie?
Wasze Patyczaki co już nie som zamykane w łazience w dzień 8)

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Sob wrz 01, 2007 15:25

och jakie piękne...

Jak mój kot wydobrzeje i zostanie zaszczepiony i w ogóle to myślę że da radę u mnie trochę kotów przechowywać, a jak na razie kot jest niestety izolowany więc domem pomóc nie mogę...

trzymam kciuki za dwa słodziaczki!
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2007 20:30

Radzicie sobie świetnie :lol:
Duża musi być z Was dumna ;) :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 02, 2007 18:46

Jakie sliczne Patyczaki :love:
I jak ladnie wystawiaja jezyczki, ciekawe co chca przez to powiedziec :twisted:

Niemozliwe, zeby nikt ich nie chcial, no...
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie wrz 02, 2007 19:17

oczyma wyobrazni zobaczylam dwa kg rozrzuconych patyczakow wspinajacych sie po firance i umarlam :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 04, 2007 21:38

Nikt o nas juz nie pamieta :(
A u nas Antonina znowu chora.
Wetka się złości że jeszcze mam Patyczaki twierdzac ze Antonina się stresuje i dlatego choruje :(
Ech...

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 21:46

Patyczaki, nie stresujcie Antoniny :(
Domu szukajcie przeciez

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 05, 2007 8:08

Patyczaki hop do góry!
A dla Antoniny dużo zdrówka :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości