Marla-diabełek w skórze kokietki-ma dom, o którym marzyliśmy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2007 19:49

mokkunia pisze:Marluś, no ja nie rozumiem. Jak to jest, że nikt Cię jeszcze nie pokochał?
'


ciociu, właśnie mnie ktoś pokochał :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 10, 2007 20:43

Magija pisze:
mokkunia pisze:Marluś, no ja nie rozumiem. Jak to jest, że nikt Cię jeszcze nie pokochał?
'


ciociu, właśnie mnie ktoś pokochał :D


:ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2: :ok: :dance2:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 10, 2007 22:20

A domek się znalazł przez zupełny przypadek, za sprawą pewnego wątku na tym forum http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2398119#2398119. Przeczytałam, zapisałam sobie Matkę Boską na pulpicie i poprosiłam o dom dla moich podopiecznych. No to mam dziś telefon, w sprawie Berbeci, umawiam się i już po chwili przyjeżdża bardzo sympatyczne małżeństwo. Oglądają maluchy, rozmawiamy o zabezpieczeniach okien, na co potworzasta Marla wije im się koło nóg, gryzie, mruczy i udaje, jak zwykle, że w tym domu nie ma innych kotów przecież, tutaj mieszka tylko ona. Ona jest najważniejsza, najpiękniejsza i tylko jej trzeba poświęcać czas. Ja polecam adopcję Friduni i państwo nieśmiało pytają o to, czy Marla jest do adopcji, bo taka urocza trzpiotka. Jest. Znaczy już nie jest. Jutro jedzie do domu :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 11, 2007 8:23

Magija pisze:czy Marla jest do adopcji, bo taka urocza trzpiotka. Jest. Znaczy już nie jest. Jutro jedzie do domu :D

Magija, strasznie się cieszę :) Bo w końcu księżniczka znalazła swoich Dużych :) Tyle czekała...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 12, 2007 10:50

Baaardzo baaaardzo sie ciesze :D
Pamietam Marlusie jeszcze z Glowna - taki klebuszek siedzacy cichutko w kaciku....a teraz Panna przebojem znalazla dom :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 11:02

Magija, dziś już chyba możesz domkowi wysłać smsa :D Ja z reguły tak robię. Zostawiam kota w nowym domku, wracam do siebie i już mam ochotę dzwonić i pytać czy wszystko w porządku :) Ale daję sobie na wstrzymanie do następnego ranka i wtedy piszę :) No bo to w końcu pierwsza noc w nowym domku :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości