maggia pisze:Jak tam po wizycie u weta?
jestem cała happy, bo te dziwne zgrubienia na łopatkach to po prostu strupki....które odpadną jak przyjdzie na nie czas
musiał gdzies utknąc albo przechodzić w ciasnym miejscu...
oczy coraz lepsze, coraz mniej z nich leci, coraz bystrzej patrzy
dostał zastrzyk witaminowy i antybiotyki, które dzisiaj już pięknie zjadł
nie obyło sie bez sensacji w transporterze...chłopak sie stresuje podróżami niestety, ale coraz lepiej sie dogadujemy
ufff, już z górki
