jeśli to dziewczynka to ja proponuję może nietypowe imię: Bisia
a to dlatego, że jest bardzo podobna do naszej przygarniętej kotki którą
nazwaliśmy Bella, od razu pomyslałam, ze to Bella bis no i stąd Bisia ale oczywiście konkurs na imię nadal trwa
Ja tez się ciesze, jednak jutro ide z nią do weterynarza, bo niepokoi mnie to jej oczko. Mam nadzieje, ze uda sie wyleczyc. Trochę się martwie. Juz prawie tydzien leczymy to oczko.
Narazie zobacze co wet powie. Jezeli jeszcze przez kilka dni nie bedzie poprawy to wtedy popytam na forum.
Chyba zdecyduje sie na zastrzyki. To najpewniejsze, prawda?
Kicia jest naprawdę słodka i bardzo rozrabia. Ledwo na tych nóżkach się trzyma a urządza sobie zapasy z Frankiem i Miśkiem. A oni są sto razy więksi od niej. Ona nie przejmuje się tym wcale. Walczy z nimi jak lew Bardzo głosno mruczy. Chyba najgłośniej ze wszystkich moich kotów.