Gdańsk-kocia rodzinka-uratowana i bezpieczna dzięki forum :)

[GreenEvil]

Waldemar dziekuje Smile
Ja mam prosbe - po zlapaniu koteczki ubierzcie ja w szeleczki... zauwazylam, ze obsluga dziczka w szeleczkach jest o wiele bardziej wyodna, niz obsluga dziczka bez szeleczek Very Happy

waldemar - moze zostaw swoj numer kontaktowy, tak aby dziewczyny mogly sie z Toba jakos zlapac?

pozdrawiam
GreenEvil

[Karotka]

W końcu dobre wieści, jakiś promyk
za całą akcję. Trzymaj się Kocia Rodzinko!

[dzidzia]

Skoro są 2 wątki to tu tez napisze, ze dostarcze Waldemarowi jedzonko dla kotow.
Jutro bede widziala sie z Małgosią, ona ma klatke ale nie wiem czy jest to klatka lapka. Poprostu zapytam.

[Mayo]

Już napisałam na KOtach : dzisiaj zarezerwowałam czas na łapanie kotków, prosze tylko o kontakt wszystkich, którzy mogliby pożyczyc mi kontenerki i ew. klatkę-łapkę. Może Irma mogłaby pomóc z transportem, tylko nie wiem kto by przygarnął rodzinkę do czasu wyjazdu do Warszawy. Prosze o kontakt 509 949 113. Gosia

[Katy]

Pomyślcie też o klatce wystawowej dla rodzinki, gdzieś musi przesiedzieć do poniedziałku, to kawał czasu jeszcze. Dzika kotka tyle dni w transporterku to będzie dla niej straszny stres, nie mówiąc o pozostałych rzeczach jak np. załatwianie się. Potrzebna jest klatka wystawowa.

[biamila]

Hopsiamy!

[dzidzia]

Waldemar anapisal ze wezmie koty na czas do wyjazdu. Ja dostarcze jedzonko dla kotow. Jutro bede u Malgosi i jezeli ona ma klatke wystawową to pewnie pozyczy. W poniedzialek pojada do Warszawy z Waldemarem. Wiec wszystko zalatwione, trzeba tylko koty zlapac.

[Katy]

Waldemar anapisal ze wezmie koty na czas do wyjazdu. Ja dostarcze jedzonko dla kotow. Jutro bede u Malgosi i jezeli ona ma klatke wystawową to pewnie pozyczy. W poniedzialek pojada do Warszawy z Waldemarem. Wiec wszystko zalatwione, trzeba tylko koty zlapac.

No nie załatwione.
Najpierw trzeba wiedziec, czy na pewno jest klatka wystawowa, a nie że może jest. Bo ja się koty złapią to gdzie będą jak się okaże że klatki nie ma?
Staram się właśnie klatkę załatwić.
łapka tez by się przydała, skoro kotka jest dzika to do transporterka nie wejdzie.

[Katy]

Dziewczyny macie łapkę! Ma ją Gisha rozmawiałam z nią przed chwilą, pożyczy Wam. Podaję Mayo na pw kontakt do Gishy.
Ale fajnie

[dzidzia]

Waldemar anapisal ze wezmie koty na czas do wyjazdu. Ja dostarcze jedzonko dla kotow. Jutro bede u Malgosi i jezeli ona ma klatke wystawową to pewnie pozyczy. W poniedzialek pojada do Warszawy z Waldemarem. Wiec wszystko zalatwione, trzeba tylko koty zlapac.

No nie załatwione.
Najpierw trzeba wiedziec, czy na pewno jest klatka wystawowa, a nie że może jest. Bo ja się koty złapią to gdzie będą jak się okaże że klatki nie ma?
Staram się właśnie klatkę załatwić.
łapka tez by się przydała, skoro kotka jest dzika to do transporterka nie wejdzie.

Chodziło mi własnie o to, ze załatwiony pobyt, podroz i jedzonko. Koty "tylko" trzeba złapac. Co nie jest proste. Ale klatki na szczescie juz sie znalazły.

[gisha]

To klatka łapka,ktora mam pożyczoną od Blusika juz nie jest potrzebna?

[Katy]

To klatka łapka,ktora mam pożyczoną od Blusika juz nie jest potrzebna?

Potrzebna jak najbardziej! Innej łapki nie mamy.

[gisha]

To klatka łapka,ktora mam pożyczoną od Blusika juz nie jest potrzebna?

Potrzebna jak najbardziej! Innej łapki nie mamy.

To czekam na info kiedy ktos odbierze(mieszkam niedaleko lecznicy na Kartuskiej,Osiedle Pomarańczowe) albo jak problem, to gdzie i kiedy dostarczyć.

[dzidzia]

Jutro bede miala klatke od Malgosi. Mozemy przechowac kotke w niej do czasu podrozy.

[Karotka]

za powodzenie całej akcji