Beżowy "syjamek" z niebieskimi oczami

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 14:13

I ja trzymam.

Choc miło by było gościć pięknotę w Wawie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto kwi 03, 2007 16:25

A jak miło by było go mieć dla siebie :cry:
Ale też trzymam kciuki aby znalazł fajny domek.
Napisz koniecznie jak sie wszystko potoczyło.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto kwi 03, 2007 18:48

boshe, co za cudo :1luvu:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto kwi 03, 2007 21:30

I co?

Głaski dla stadka.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto kwi 03, 2007 21:41

Wszystko super.
Wzięłyśmy razem z Lulkiem kandydatkę w krzyżowy ogień pytań i pani zdała egzamin doskonale :)
Okazało się, ze Pani mieszka dwa domy od Lulka, beziemy mogły go odwiedzać i widzieć jak rośnie.

Dziś szczęsliwy dzień do adopcji- dom znalazł także Ptaszek, kocurek roczny, którego jego rodzinka spuszczała na sznurku uwiązanym do ogona z trzeciego piętra. Kotemk sięurwał, z ogona zeszła skóra. Potem błąkał się po podwórku, więc Lulek go zabrała do siebie.

Jeszcze tylko Żorżetta, ale dla niej będzie trudno znaleźć, bo jest doosc płochliwa, bardzo boi sie obcych ludzi, wiec trudno bedzie ją zareklamować na żywo...
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto kwi 03, 2007 22:03

:)

super.
a na Żorżecie się ktoś pozna.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro kwi 04, 2007 9:35

Kordoniu, bardzo się cieszę i może tak miało być, maluszek nie musiał nigdzie daleko jeździć, fajnie.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro kwi 04, 2007 10:57

Kordonia masz szczęście do "syjamów" :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro kwi 04, 2007 11:35

ciesze sie ze kotek znalazl domek

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Śro kwi 04, 2007 18:11

Super :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości