No, mam minutkę wolnego w całym zaganianiu pracowniczym
Czaruś jest bardzo szczęśliwy w swoim nowym domku

Domek dla Czarka znalazła nowa pracownica schroniska. Kiedy zobaczyła to górkę nieszczęścia schowaną pod baranią skórką, pomyślała o swoim znajomym któremu odszedł jakiś czas temu właśnie czarny kocur. czarek wypuszczony z transporterka w nowym domu od razu wywiną miziaka, zaczął się szczęśliwy ocierać o nogi swoich nowych Dużych
Oby tak już zostało!