Willow vel Świstak z Olsztyna:)już w nowym domku:)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 27, 2007 9:10

Buuu do nas nikt nie dzwoni,nie zagląda,nikt nie pyta o kotę...
Pani zainteresowana na razie przestała pisać jak powiedziałam,że sterylkę można wykonać w lecznicy koło mnie, za pół ceny.

Wczoraj u weta badanie przebiegło pomyślnie. Płucka czyste, pięknie oddychamy:)Oczka zakrapiane nadal.. kota dostała steryd do lewego oczka, bo niestety nieciekawie wygląda. Kciuki potrzebne.

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Wto lut 27, 2007 9:39

kciuki są.
myślę o Twojej koteczce cały czas.
zaraz napiszę Ci pw.
nie wiesz może jak tam reszta kociambrów z Ostródy?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 27, 2007 9:44

Dzięki puss :) Na Ciebie zawsze można liczyć:)
W Ostródzie nie byłam,bo biegałam z Peperem na zastrzyki.
Bardzo bym chciała podjechać w tym tygodniu, porobić nowe zdjęcia kotom i zawieźć jedzonko, bo mam cały plecak karmy:)
Pozmieniam też opisy dla kotków na allegro.... może będzie większe zainteresowanie:)

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro lut 28, 2007 10:19

Hopsam temat w górę:)

Słuchajcie mam dylemat. Czy można jechać do schronu bez stresu, że przywlekę ze sobą jakąś chorobą? Moja Świstakowa jest bez szczepień, Peper na zatrzykach. Nie wiem co robić.Boję się żeby kotów czymś nie uraczyć.

O Świstaka dalej nikt nie pyta. A kota jest po prostu obłędna :D

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Czw mar 01, 2007 10:12

Tulula,
myślę, że nie musisz się bać, że coś przywleczesz...
ja miałam przez około 20 minut chorego na kk Elma w łazience,
krwawiącego do tego, a jakoś żadne z kociszczy się nie zaraziło.
może to głupie co piszę :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 02, 2007 11:14

Wetka kategorycznie zakazała wizyt w schronie dopóki kota nie bedzie po szczepieniu :cry: i nie pojechałam, ale teraz po czasie myślę, że gdybym wpadła na chwilkę, przebrała się potem z tego ubrania w inne, odizolowała koty to nic by się nie stało.... a może lepiej chuchać na zimne :roll:
Świstaczek mój malutki nadal łyka antybiotyki, do spółki z Peperem.
Rujka się kończy, kota gotowa na sterylkę, tylko jakoś brak chętnych na koteczkę. No ja nie wiem jak można nie chcieć tak cudownej kici.Domki zgłaszajcie się......

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pt mar 02, 2007 11:18

ja na Tusię mam na razie jeden chętny domek.

nie wiem co taka posucha.
Willow jest oszałamiającym kotkiem.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 02, 2007 20:05

Świstaczek miała chętny domek,ale domek sie rozmyslił,nie wiem czemu.
Mam nadzieję,że naprawdę ktoś się zainteresuje adopcją koteczki na poważnie.
Kciuki,proszę,proszę,proszę :)

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pt mar 02, 2007 21:53

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za najlepszy domek!!!!
Obserwuję was po cichu od jakiegoś czasu.
Na pewno ktoś wkrótce się w niej zakocha bo kicia jest
prze - pię - kna :love:

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Sob mar 03, 2007 10:56

Świstakowa dała czadu w nocy. Podczas gdy Peper grzecznie spał w koszyku ona dostała powera. Power objawiał się: odmową spania z Pańcią w łóżku, kopaniem dołka w donicy jedynego kwiatka jaki mam w domu, skakaniem po szafkach i wielu innych wyczynach kaskaderskich :twisted:
Kota po prostu szaleje. Dodam, że objawia się jej charakterek. Jest z typu panien awanturujących się o byle co 8O ech. Kto zechce taką małą, kochaną rozrabiającą kicię? :roll:

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Nie mar 04, 2007 12:45

Hopsam nasz wątek do góóóóóóóórrrrryyyyyyyyyyyyyy :)
Był mail w sprawie koty. Kciuki, może sie uda z domkiem.

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pon mar 05, 2007 9:09

kciukuję ;)

:ok: :ok: :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 05, 2007 15:16

W oczekiwaniu na odpowiedź chętnego domku wstawiam zdjęcia:
Willow śpi:)
Obrazek
Moja piłeczka-nie oddam nikomu:)
Obrazek

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pon mar 05, 2007 15:19

Ania, znowu poszalałaś z tymi zdjęciami :1luvu: :1luvu: :1luvu:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 05, 2007 17:29

cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
oczywiście nieustające kciuki za domek :ok: :ok: :ok:

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości