Jak tam Szewi, bo podrzuciłam go siostrze (ona szuka coś w stylu Bri), jak jutro u mnie będzie to pokaże zdjęcia (tylko czy on nadal jest w schronie?). A w sobotę ma go jechać pooglądać do Kundelka (bo stwierdziła, że chyba lepiej wziąść jakąś bidę niż kupować kociaka z rodowodem).
A charakterek Szewiego to jaki ?
A zresztą byle jej przypadł do gustu, bo domek o.k (jest tylko mały Yoreczek zaworeczek, który ma ochotę pospać z moimi kotami jak siostra zagląda z nim (a raczej z nią, bo to suczka niecałe kilo żywej wagi

) do mnie.
Jak Szewi jeszcze do wzięcia to będe namawiać, a jak nie to i tak zabiorę ją do Kundelka to może inna bida znajdzie domek (młoda uparła się, żeby kot był podobny do Bri

, ale może jej to przejdzie jak zobaczy jakąś bidę

)