Schronisko Poznań - reportaż w "Kocich Sprawach"..

[dalia]

no chyba załatwione

kocio mniej więcej za dwie godziny zagości w mojej łazience i poczeka na mój powrót z pracy - w tej chwili moje chorwite "maleństwo" siedzi w domu oświadczył tylko "ale ty po nim sprzątasz"

nie zechciałby go nikt ? dziecka oczywiście ?wyadoptuję chętnie

z Makaranką się skontaktuję również

dzięki za pomoc i przywiezienie kociska

[dalia]

a on kastrat jest ? mam dwie niesterylizowane kocice, na dodatek tak jakby rujkujace

jak tam jego zdrowie? bo jakby co to Oski się chętnie karmą nerkową podzieli

[aamms]

Wspaniałe wieści..

Z tego co dziewczyny pisały, to kastrat..
reszty nie wiem..

EDIT: Poza tym widzę, że szykuje się kolejny kocio do Klubu Adoptowanych Kocich Seniorów..

[Fraszka]

Dalia i wyściskaj swoje "maleństwo"
Zdrowie chyba w porządku, skoro wypuścili go na kociarnię, tylko ząbków brak.

[dalia]

Dalia i wyściskaj swoje "maleństwo"
Zdrowie chyba w porządku, skoro wypuścili go na kociarnię, tylko ząbków brak.

Maleństwo do pilnej adopcji jest
o ściskaniu mowy nie ma

[Fraszka]

Dalia i wyściskaj swoje "maleństwo"
Zdrowie chyba w porządku, skoro wypuścili go na kociarnię, tylko ząbków brak.

Maleństwo do pilnej adopcji jest
o ściskaniu mowy nie ma

Wstaw zdjęcie, będzie łatwiej maleństwo wyadoptować

[dalia]

mówisz i masz

Maleństwo do adopcji od zaraz

[Fraszka]

A mo że cały komlet do adopcji?
Załaduj oba do transporterka i podeślij do Bydgoszczy

[malagos]

Jestem znów i zaglądam z ciekawością!
Ależ szybciutko się sprawy posuwają!
Czyli jest nadzieja, że w poniedziałek kocior może być w Warszawie?


Pomyślimy, pomyślimy.....

no, ciekawe, jaki on jest...
W myślach nazwałam go sobie Babiś, ale pewnie coś innego jescze wymyślimy, nie?

[Mysia]

O, jak cudnie!!!! Ja byłam dosłownie na chwilkę w schronisku, ale nawet nie zdążyłam dostać się do kociarni. Wetka mi tylko powiedziala, że kot siedzi w koszyczku/budce, więc będzie go trzeba stamtąd wyciągnąć - pewnie b.się boi.... Do kociarni koniecznie trzeba wziąć ze sobą transporter - nie zostawiać w biurze, bo inaczej kot zostanie wyniesiony stamtąd w worku i dopiero przepakowany w biurze....nóż się w kieszeni otwiera na takie zwyczaje, ale nie mam na to wpływu.
Aha, z wetką można rozmawiać szczerze, natomiast nikomu innemu nie wolno mówić, że o kocie wiadomo z internetu.
Trzymam kciuki!!!! I dziękuję Wam bardzo, bardzo, bardzo!!!

Aha, stan jego zdrowia nie jest znany, tzn. trzeba porozmawiać z wetką, ale w schronisku nie ma możliwości zrobienia badań. Jest wykastrowany, Białaczka i FIV ujemne.

[makaranka]

Jeśli ktoś będzie w stanie go odebrać, to go zawiozę!!!Ale trochę zmieniły mi się plany, jadę jutro pociągiem 10.35 z Poznania Głównego.
Mało czasu :/
Anka

[dalia]

Fraszka - tylko malenstwo jest do adopcji


Kicek juz jest zabrany ze schroniska i obecnie w drodze do mnie do domu
Jest bardzo spokojny, miziasty ponoć, ma tylko jeden ząbek
Jest odrobaczony i coś tam jeszcze ale nie jest szczepiony.
kastrat

ponoc ładniutki



zdjęć nie będzie bo nie mam cyfrówki i netu w domu, chyba że ktoś inny zrobi


aha do makaranki dzwoniłam i się nie dodzwoniłam ale będę próbować dalej
może jak to przeczyta to też spróbuje się ze mną skontaktować.

dla zachęty dodam, że kawcia na odbierającego będzie czekać.

no i najważniejsze jak kicio ma ( ma mieć ) na imię??? bo jak mam z nim gadac ?

[malagos]

Babiś?...

A Ty, co proponujesz?...

[dalia]

Ja zupełnie nic przecież kocinek jest Twój

Babiś mi się podoba

Dzwoniłam do domu bo maleństwo ma wolny przewód myślowy i trudno mu sięgnąć po telefon

Kocinek jest w łazience
zestresowany oczywiście bo tyle zmian w tak krótkim czasie

jak wrócę to się nim zajmę i na pewno będzie lepiej

Ania wysłałam pw w sprawie kocia

[dalia]

Siem dodzwoniłam

kocio jedzie jutro do Warszawy z Anią