Niestety fotek nie ma

W sobotę wpadłam do schroniska tylko na minutkę. Zostawiłam sucha karmę i musiałam lecieć. Teraz wszystko robię w locie
Fakt, Persiaka już nie ma, Kobietki będą już miały michy tylko dla siebie.
Natomiast dowiedziałam się dzisiaj, że psy urwały się z wybiegu i splądrowały kociarnię i niestety pożarły cześć Proformanca

I tyle, z mojego cieszenia się z zapasów karmy
A co jeszcze gorsze, Słomka jest chora. Dziś dostała pierwszy Betamox. Na szczęście jest szczepiona, więc mam wielka nadzieję, że przejdzie katarek bardzo łagodnie!