Moje najulubieńsze buraski

do wzięcia cała trójka: Leoś, Diego i Kasia.
Leoś to moja miłość, to ten, który mi palce obgryzał, zupełnie jak mój Leoś jak zmieniał ząbki
Buraski słodziaski, marzenie każdego... Śliczne, przytulaste, milusie.
Obserwowanie ich zabaw, tego jak jedzą, myją się, biegają jest lepsze od najlepszego kina.
Jeśli komuś do serca przypadły biało-bure kociaczki to one także są do wzięcia. Tu jest ich wątek:
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46988
I na osłodę - kocie brzuchalki
, w słodkie całuśne kropeczki
Hit tego lata

To brzusio Leośka

Brzusio Diegusia

i Słodziutki brzusio Kaśki
