Kasia byla u wterynarza ktorego NIEZNOSI bo spacerujac sobie po pralce wlozyla nos do proszku do prania i dostala bardzo lekkiego uczulenia...
A przy okazji odlaczyla odplyw pralki o czym my sie dowiedzielismy jak woda zalala nam dom...
Przy okazji Kasia zostala zaszczepiona drugi raz i jej uszka zostaly sprawdzone a wet spiewal jej same komplementy... mimo to go ugryzla jak jej zabki sprawdzal
Zdolna besta co?