Przygarnę kotkę - Inowrocław - pilnie proszę o oferty !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 03, 2006 9:09

ja mysle, ze moglaby byc sama moskitiera, zeby się wietrzylo a zeby kot nie wyszedl. W momencie wychodzenia z domu (przez balkon) nalezałoby ygodnic kota z tego własnie pokoju. A z czasem, zeby nie kombinowac za kazdym razem czy kot jest w pokoju i moze czmyhnac czy jest w innym pokoju zabudowac balkon (zabezpieczyc by kot nie uciekl)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 03, 2006 10:08

ja mam tez zabezpieczone tylko drzwi balkonowe. W Castoramie czy leroy merlin czy jakimkolwiek tego typu sklepie kupilam siatke metalową dość sztywna i zrobilam z niej poprostu drzwi :) jest przykrecana z jednej strony na ruchome zawiasy a z drugiej strony haczyki ktore zaczepiaja sie o krate sa wbite we framugę. Kosztowało mnie to całe 30 zł :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon kwi 03, 2006 10:16

adoptujkotazeschroniska pisze:ja mam tez zabezpieczone tylko drzwi balkonowe. W Castoramie czy leroy merlin czy jakimkolwiek tego typu sklepie kupilam siatke metalową dość sztywna i zrobilam z niej poprostu drzwi :) jest przykrecana z jednej strony na ruchome zawiasy a z drugiej strony haczyki ktore zaczepiaja sie o krate sa wbite we framugę. Kosztowało mnie to całe 30 zł :)

Przepraszam za OT, ale zainteresowała mnie strona techniczna tego rozwiązania. :) Adoptujkotazeschroniska dwa pytania:
1. jak zamocowałaś zawiasy do siatki?
2. jak wygląda ta siatka? Tzn. czy faktycznie mocno sztywna i czy nie ma tendencji do zwijania się w rulon? (gdybyś tak miała fotki, to byłabym mocno wdzięczna za podesłanie)
Pozdrawiam :D

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 03, 2006 10:38

zdjec nie mam ale zaraz narysuje i przesle na pw :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon kwi 03, 2006 10:40

Ja też proszę o przesłanie na pw :)

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 10:42

_Milusia_ pisze:Opiekowałam się parę miesięcy cudzym kotem, który nie lizał, i nie miałam żadnych problemów. Natomiast kot, którego kiedyś miałam, lizał mnie namiętnie i od tego miałam czerwone ręce. Po oddaniu kota w dobre ręce wszystkie problemy z dłońmi znikły. Ale ja tak marzę o kocie jak ten, którego miałam pod opieką, który by nie lizał :cry:

Milusiu witaj :)
Mam nieodpartą myśl, że już byłaś na forum 8) , czy tym kotkiem, którego kiedyś oddałaś była Mizia, nie poradziłaś z nią sobie?
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 03, 2006 10:47

tak Fraszko, lizała do nieprzytomności :cry:

ale co i rusz mam nowe jej zdjęcia - jest bardzo szczęśliwa :D

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 10:50

Chyba mało kotów w ten sposób liże. Z mojej szóstki - żaden.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 03, 2006 10:52

Anka pisze:Chyba mało kotów w ten sposób liże. Z mojej szóstki - żaden.


To masz szczęście Anko. Moje dłonie wyglądały tragicznie no i strasznie swędziały.

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 10:53

Rozumiem Milusiu, to teraz naprawdę musisz wybrać naprawdę spokojnego, bezproblemowego i zdrowego dorosłego kotka. Wierzę, że forumowicze Ci w tym pomogą, czego Ci bardzo życzę. :)

Mogłabyś wstawić zdjęcia Mizi, ciekawa jestem jak teraz wyglada to małe czarnidełko. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 03, 2006 10:57

Szkoda, ze Inowrocław jest tak daleko. Pod BB jest Burunia, ktora szuka domu. Ona jest słodka, dorosła, wykastrowana, niekłopotliwa. Przemądra!
Chyba jednak cud by musiał nadejsc, zeby sie transport znalazł :
Burunia :
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 03, 2006 11:02

Fraszko, oto Mizia, najlepsze zdjęcie jakie mam :

Obrazek

Żyje na wsi, łowi myszy, dostaje dobre jedzonko i pieszczoty, wyleguje się na fotelu :D

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 11:04

carmella pisze:Szkoda, ze Inowrocław jest tak daleko. Pod BB jest Burunia, ktora szuka domu. Ona jest słodka, dorosła, wykastrowana, niekłopotliwa. Przemądra!
Chyba jednak cud by musiał nadejsc, zeby sie transport znalazł :
Burunia :
Obrazek Obrazek Obrazek


ależ słodki kot śliczności - wlaśnie takiego szukam, spokojnego, mądrego.
rozkosznego dachowca :D

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 11:56

_Milusia_ pisze:Fraszko, oto Mizia, najlepsze zdjęcie jakie mam :

Obrazek

Żyje na wsi, łowi myszy, dostaje dobre jedzonko i pieszczoty, wyleguje się na fotelu :D

Prawdziwy dachowiec sie z niej zrobił :wink: :lol: ale ona chyba tego potrzebowała. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 03, 2006 12:00

Fraszka pisze:
_Milusia_ pisze:Fraszko, oto Mizia, najlepsze zdjęcie jakie mam :

Obrazek

Żyje na wsi, łowi myszy, dostaje dobre jedzonko i pieszczoty, wyleguje się na fotelu :D

Prawdziwy dachowiec sie z niej zrobił :wink: :lol: ale ona chyba tego potrzebowała. :)


Pochodziła ze wsi i na wieś wróciła :) Najważniejsze, że jest jej dobrze.

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości