Pręgusek- Zyzio zostaje

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 31, 2005 9:27

No Pregusowaty, do gory
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob gru 31, 2005 18:42

magicmada pisze:No Pregusowaty, do gory

I niech Cię ktoś wypatrzy :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 01, 2006 12:05

hop pręgusku :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 01, 2006 19:16

ryśka pisze:
magicmada pisze:No Pregusowaty, do gory

I niech Cię ktoś wypatrzy :ok:
TAAAAK:)
madzinkas
 

Post » Pon sty 02, 2006 9:10

Hop, do góry
Gość
 

Post » Wto sty 03, 2006 8:27

W górę, koteczku
Jak się dziś czujesz?
Gość
 

Post » Wto sty 03, 2006 14:39

Zadzwonie dzis wieczorem po nowe wiesci, planujemy tez kota zrentgenowac.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sty 04, 2006 8:17

:?: :?:
Gość
 

Post » Śro sty 04, 2006 22:19

Dodzwonilam sie do dzis, osatnio Pregusek nie mial sie za dobrze, meczyly go czeste ataki, prawdopodobnie generowane przez to, ze strasznie sie wyginal drapiac (walczac z insektami, jak widac nie wybitymi do konca)
ale od 1,5 dnia, kiedy zostal ponownie odinsektowany, jest duza poprawa, nie drapie sie, nie wygina, nie mial ataku od poltora dnia,
jest podobno strasznie miziasty, uwielbia sie przytulac i mruczy.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sty 06, 2006 8:13

Zdrowia i dobrego domku dla Pręguska życzę
Gość
 

Post » Sob sty 07, 2006 8:36

:?: :?:
Gość
 

Post » Nie sty 08, 2006 11:37

Sprawa z Pręguskiem wygląda następująco, ataki, które mu się zdarzają, to raczej nie padaczka, a wynik uszkodzenia ktoregoś z kręgów, i w momencie jakiegoś wyginania się, próby podrapania, on dostaje ataku. Przez kilka dni było całkiem dobrze, teraz Pręgus zaczął się drapać i znów powróciły ataki. Myślę więc, że priorytetem będzie wyleczenie skóry, żeby nie musiał tak nieustannie się drapać.
Poza tym Pręgus informuje wszystkich, że pomimo powyższych przypadłości jest kotem przymilastym, zabawowym, ostanio np. latał za papierową kulką do upadłego, czyli cieszy się zyciem w miarę swych możliwości i w głebi swojego burej, ukochanej łepetynki ma nadzieję, że może kiedyś.... odnajdzie się ze swoją ludzką drugą połówką.
we wtorek planujemy odwiedziny u Zyziaka, więc będzie nowe foto, jak się łaskawie pozwoli zdjąć.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sty 09, 2006 9:14

Za zdrówko i dobry domek :D
Gość
 

Post » Wto sty 10, 2006 12:34

Wg najwiezszych wiesci pani wet stwierdziła, ze kotek nie ma padaczki, a ataki związane sa z urazem kręgosłupa. Wiadomości sa pewne na 100%.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto sty 10, 2006 12:43

Był rtg kręgosłupa?
Jaki to uraz? Czy da się leczyć - może jakieś masażyki, laserki?
Może jakiś odprysk kostny coś naciska i powoduje te ataki, a jest np. łatwy do usunięcia?
Wydaje mi się, że rtg jest konieczny - konieczne jest dokładne określenie przyczyny ataków i ew, możliwości ich usunięcia .....

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości