Agn pisze:No to zamiast 'Gościu' - gratuluję Ci Nati![]()
![]()
![]()
Napisz najwazniejsze: jak ona ma na imię.
oficjalnie ma miec na imie Mea lub Triss, ale chyba przyjmie sie malo oryginalnie Mała, dla odroznienia rezydentki, o ktorej odruchowo mowilismy "nasza", potem 'starsza", "wieksza". pierwsza kicia ma z adopcji imie Mimi ale tez sie nie przyjelo, bo wyszla Kicia lub Cziczi. wiem, ze to malo oryginalne imiona ale to tak samo sie robi. zatem Mala Mea:)
Malenka jest rzeczywiscie dziwna:) sama jeszcze nie podejdzie, ale jak tylko biore ja na rece, od razu zaczyna mruczec. jesli nie biore jej sila, to siedzi pod wanna. w ogole nie zwiedza mieszkania, chyba ze biegnac pod te wanne. cale szczescie zaczela jesc miesko gotowane, a potem zjadla nawet to z saszetki. natomiast nie widzialam, zeby pila wode. i niestety nie widzialam, zeby sie zalatwiala, mimo, ze wkladalam ja do kuwetki.
przez jakis czas spala na moim segregatorze i bylo tak:

bardzo bym chciala, zeby ona juz uwierzyla, ze nie musi sie juz bac, i zrobimy wszystko, zeby tak bylo.
naprawde musi miec trudne chwile: nie dosc, ze chora, to jeszcze kolejny raz na obcym terenie, a dodatkowo moja kicia pokazala co potrafi i prycha na mala i warczy. ciekawe jak dlugo bedzie to trwalo.
jest taka sliczna, ze rozczula mnie do lez.
pozdrawiam
