ze zna;ezieniem domku jest trudniej niz myslalam ....
Tymczasowy opiekun kupil ostatnio rudemu myszke-zabawke. Gonitwy, skoki, szalrnstwo- wygladalo na to ze nie beda mialy konca...
po ok pol godz kot ucichl...
Chlopak idzie zobaczyc co sie stalo, a ta ogonek myszki w jednym miejscu strzepki futerka w innym, plastykowe wnetrze w jeszcze innym
Prwadziwy lowca zbojca.. Komu taka maszyne ? ;P