znaleziony kot norweski lesny. co zrobic?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2005 12:05

kameo pisze:Troche cie rozumiem, ale przeciez koszty przy dwoch kotach sa porownywalne a jedyny podwójny koszt to szczepienie i ew. leczenie (tfu, tfu). Moze jednak przelicz to sobie raz jeszcze i sie zastanów :wink:


trudny orzech:)

zjednej strony koszty sa niewielkie (choc w sumie dobra karma kosztuje tez dobrze), ale z drugiej to w sumie bedzie drugie tyle co juz wydaje na jednego kota, jest jeszcze psiur. Normalnie jak bym miala staly dochod to jeszcze by sie jakos przezylo, a tak w zeszlym miesiacu 2 tygodnie przed koncem imponujaca sumka w portfelu - 20 zl. ha, ha, ha. Trzeba bylo sie na obiadki do rodzicow wkrecac.
Jest jeszcze moj Przemek, ktory sie zgodzil na kociaka pod warunkiem, ze bedzie tymczasowo. On bardzo kocha zwierzaki i postawil taki warunek tylko ze wzgledow finsowych. Oj, zycie:O)

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 12:09

w jaki sposob koszty jedzenia dla 2 kociakow sa porownywalne?

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 12:31

no z moich odswiadzczen wynika ze koszt zywienia dwóch wzrasta o 1/2 a nie o jeszcze raz tyle. Powody moim zdaniem sa dwa:
1.jest konkurencja w postaci drugiego kota i mniej jedzenia sie marnuje, bo nikt nad micha nie wybrzydza
2. kot mniej sie nudzi, bo ma towarzystwo, w związku z tym rzadziej domaga sie jedzenia.
Przynajmniej u mnie tak bylo.
Nie zauwazylam jakiejs drastycznej zmiany w finansach od kiedy sa dwa koty.
Jedynie na poczatku- sterylka, szczepienia.
Potem juz luz :)
Zastanówcie sie dobrze z Tż- taki kot nie zdarza sie codziennie :)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 16, 2005 12:39

Klaudia R. pisze:w jaki sposob koszty jedzenia dla 2 kociakow sa porownywalne?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31195
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 16, 2005 12:41

no to teraz mam juz kleby mysli:O)

siadam do pracy, bo inaczej zwariuje 8O

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 12:44

Klaudia R. pisze:no to teraz mam juz kleby mysli:O)

siadam do pracy, bo inaczej zwariuje 8O



A co do TZeta to masz idealna sytuacje do dokocenia się kotem, który został u Was przez "zasiedzenie" :lol: Przeciez zawsze mozesz powiedziec, ze nikt go nie chciał :twisted:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 16, 2005 12:49

kameo pisze:
Klaudia R. pisze:no to teraz mam juz kleby mysli:O)

siadam do pracy, bo inaczej zwariuje 8O



A co do TZeta to masz idealna sytuacje do dokocenia się kotem, który został u Was przez "zasiedzenie" :lol: Przeciez zawsze mozesz powiedziec, ze nikt go nie chciał :twisted:

:twisted: :ok:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 16, 2005 12:57

ha, ha, ale diablice.

tak sie sklada, ze informuje go na bierzaco. hymm, musze sie jeszcze chyba troche nauczyc :twisted:

przemyslimy sprawe.

dzieki:)

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 13:04

jest jeszcze jedna rzecz. zglosilo sie tez kilka osob i z czescia juz rozmawialm.

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 13:19

Klaudia R. pisze:jest jeszcze jedna rzecz. zglosilo sie tez kilka osob i z czescia juz rozmawialm.



Czyli masz idealna sytuacje zeby im wyadoptowac kota z forum 8)
Ja zawsze tak robie. Daje ogloszenia i póxniej wyadoptowuje koty z Forum jako moje z ogloszenia :lol:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 16, 2005 13:20

Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 16, 2005 13:23

kameo pisze:Czyli masz idealna sytuacje zeby im wyadoptowac kota z forum 8)
Ja zawsze tak robie. Daje ogloszenia i póxniej wyadoptowuje koty z Forum jako moje z ogloszenia :lol:


nie rozumiem. mozesz wytlumaczyc?

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Pt wrz 16, 2005 13:27

Klaudia R. pisze:
kameo pisze:Czyli masz idealna sytuacje zeby im wyadoptowac kota z forum 8)
Ja zawsze tak robie. Daje ogloszenia i póxniej wyadoptowuje koty z Forum jako moje z ogloszenia :lol:


nie rozumiem. mozesz wytlumaczyc?


jak mniemam- norweg zostaje u was, a ludziom co sie nim zaiteresowali "wciskasz ładnie zachęcając" innego potrzebujacego kotka...
:twisted:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 16, 2005 13:29

Klaudia R. pisze:
kameo pisze:Czyli masz idealna sytuacje zeby im wyadoptowac kota z forum 8)
Ja zawsze tak robie. Daje ogloszenia i póxniej wyadoptowuje koty z Forum jako moje z ogloszenia :lol:


nie rozumiem. mozesz wytlumaczyc?


Daje ogłoszenia, o kotku z Forum. Kotek znajduje domek a kolejni chetni dzwonią...a ja im mowie, że jest ten kotek i szybciutko szukam podobnego na forum :lol: migiem robie akcje transportowa i kolejny kociak ma dom. Przeciez jezeli ktos nie widzial zdjec to nie wie ktorego kota dostał, nie? :twisted:
A bardzo czesto dzwonia zapytac o kota np. rudego albo inny kolor a ja im zaraz przedstawiam całą liste kandydatow z Forum i prosze o czas na przetransportowanie takiego. Wiele kotow w ten sposób trafiło do dobrych ludzi.
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 16, 2005 13:46

kameo pisze:
Klaudia R. pisze:
kameo pisze:Czyli masz idealna sytuacje zeby im wyadoptowac kota z forum 8)
Ja zawsze tak robie. Daje ogloszenia i póxniej wyadoptowuje koty z Forum jako moje z ogloszenia :lol:


nie rozumiem. mozesz wytlumaczyc?


Daje ogłoszenia, o kotku z Forum. Kotek znajduje domek a kolejni chetni dzwonią...a ja im mowie, że jest ten kotek i szybciutko szukam podobnego na forum :lol: migiem robie akcje transportowa i kolejny kociak ma dom. Przeciez jezeli ktos nie widzial zdjec to nie wie ktorego kota dostał, nie? :twisted:
A bardzo czesto dzwonia zapytac o kota np. rudego albo inny kolor a ja im zaraz przedstawiam całą liste kandydatow z Forum i prosze o czas na przetransportowanie takiego. Wiele kotow w ten sposób trafiło do dobrych ludzi.


sprytnie:)

wszyscy zainteresowani widzieli zdjecia, wiec sobowtora trudno bedzie znalezc:O) no chyba, ze zrobi sie dobra charakteryzacje.
jeden z nich byl gosciem tego forum. hymmm.....

Klaudia R.

 
Posty: 81
Od: Pt wrz 09, 2005 10:11
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 137 gości