saskia pisze:Nie wytrzymałam, byłyśmy u weta. Nie jest dobrzeMała oprócz wargi ma jeszcze lekkie rozszczepienie podniebienia i dość dużą nadżerkę na języku. Dostała Enobiollox i Catosal (chyba). No i ją odrobaczyliśmy. Dyzunia ma obniżoną temperaturę i chyba nie trzyma już kału
![]()
Błagam trzymajcie kciuki za Dyzię- Marzycielkę
trzymam mocno!