

Za tydzień chciałam mu zrobić testy na Felv i Fiv. Mam nadzieję że będzie ok i przy okazji pozna się z moimi kotami, bo tak bardzo by chciał. Jak tylko je widzi to mruczy i miauczy. Czasem rekompensuje sobie brak towarzysza psem lub zabawką ale widzę jak bardzo chce do kota.
Mój pies za kotami nie przepada ale i nic im nie robi. Ostatnio weszłam do pokoju, kot na posłaniu psa, pies na podłodze. Teraz też wszedł na jej posłanie i gryzie jej zabawkę, no radzi sobie. Co śmieszne, bardzo często jak leży koło Iby ukłąda się tak samo jak ona, ten sam bok, tak ułożone łapy, teraz oboje leżą zwinięci w kłębek, raz równocześnie się przeciągały. Darwin (tak go nazwałam, w domu mówią na niego Kuba i Tobi, ale dla mnie to Darwin) bardzo często siada przed nią i obserwuje jak sunia się myje czy poprawia na posłaniu. Fajny, towarzyski kociak z niego


Z zabawką

Ogólnie jest już bystrzejszy

choć po zabawie trzeba odpocząć

Będę się przymierzać do ogłoszeń, bo u mnie zostać nie może, choć na razie nie wyobrażam sobie go oddać (a już kociaki z dt oddawałam)
