Osierocona Maja - w DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 10, 2014 10:33 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Tak CatAnegl, pokazali książeczki po poprzednich 2 kotach ;) Mówili też, że przed Majeczką mieli kotka ze schronu w Sosnowcu ale wszystko im zasikał i musieli go oddać...
Najbardziej sensowne wyjaśnienie to takie, że mieli kiedyś cudownego kota i teraz szukają takiego samego. Ale żaden do tej pory "nie spełnia ich oczekiwań"...
Zastanawia mnie tylko co tam się musiało wydarzyć bo Majeczka naprawdę jest odważną kotką i zmiana miejsca jakoś jej specjalnie nie stresuje. Tak jak pisałam, po przyjeździe do tych ludzi zachowywała się dokładnie tak samo jak po przyjeździe ze schronu do nas czyli na początek pozwiedzanie domu a potem mizianie. A jak wczoraj po nią przyjechałam to nie poznałam kota... po prostu dzika furia...nie uwierzyłabym gdybym tego nie widziała.

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pon lis 10, 2014 10:55 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Kotka miała szczęście ,ze nic się jej nie stało.
To nałogowcy :cry:

Mogę na pw dane bo do mnie dzwoniła starsza pani z (?) chyba Będzina w sprawie kolorowej Figi. Opowiadała jak to ma wielkie doświadczenie "w kotach" ile uratowała , miała kiedyś hodowlę... Nie miałam jak rozmawiać .Ma zadzwonić raz jeszcze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lis 10, 2014 11:02 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

ASK@ pisze:Kotka miała szczęście ,ze nic się jej nie stało.
To nałogowcy :cry:

Mogę na pw dane bo do mnie dzwoniła starsza pani z (?) chyba Będzina w sprawie kolorowej Figi. Opowiadała jak to ma wielkie doświadczenie "w kotach" ile uratowała , miała kiedyś hodowlę... Nie miałam jak rozmawiać .Ma zadzwonić raz jeszcze.


No niestety - niektórzy naprawdę dobrze ukrywają, że nie nadają się na dom dla zwierzaka :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 10, 2014 19:48 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Lakina pisze:Tak CatAnegl, pokazali książeczki po poprzednich 2 kotach ;) Mówili też, że przed Majeczką mieli kotka ze schronu w Sosnowcu ale wszystko im zasikał i musieli go oddać...
Najbardziej sensowne wyjaśnienie to takie, że mieli kiedyś cudownego kota i teraz szukają takiego samego. Ale żaden do tej pory "nie spełnia ich oczekiwań"...
Zastanawia mnie tylko co tam się musiało wydarzyć bo Majeczka naprawdę jest odważną kotką i zmiana miejsca jakoś jej specjalnie nie stresuje. Tak jak pisałam, po przyjeździe do tych ludzi zachowywała się dokładnie tak samo jak po przyjeździe ze schronu do nas czyli na początek pozwiedzanie domu a potem mizianie. A jak wczoraj po nią przyjechałam to nie poznałam kota... po prostu dzika furia...nie uwierzyłabym gdybym tego nie widziała.

To jednak niezbyt fajni ludzie, skoro oddali zwierzaka jak zepsuty towar. :?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lis 10, 2014 21:24 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Jak bardzo muszą być pokręceni że w tak krótkim czasie doprowadzili kota - i to nie pierwszego - do takiego stanu?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lis 10, 2014 22:28 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Chyba ci sami ludzie wydzwaniali do mnie w sprawie kota ze schronu, wszystko się zgadza.Nie miałam się do czego doczepić, niestety kotka zmarła.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lis 11, 2014 11:23 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

justyna8585 pisze:Chyba ci sami ludzie wydzwaniali do mnie w sprawie kota ze schronu, wszystko się zgadza.Nie miałam się do czego doczepić, niestety kotka zmarła.

Jaka była przyczyna śmierci?
Kotka chorowała czy zmarła nagle?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Wto lis 11, 2014 13:51 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Czy mogę też na wszelki wypadek prosić o dane?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lis 11, 2014 14:06 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Zaznaczę sobie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 11, 2014 16:53 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Lakino, tak się zdarza niestety, ze mimo sprawdzenia wszystkiego okazuje się potem, ze kot kiepsko trafił :(
Najwazniejsze, ze jest Majeczka bezpieczna. Musiała czuć złą energię tych ludzi skoro tak reagowała ...
Jest piękną kotką i na pewno ktoś się szybko w niej zakocha :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 14, 2014 9:21 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Na szczęście cała ta sprawa nie odbiła się negatywnie na Majeczce. To ciągle przekochana, miziasta i ufna koteczka :)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pt sty 02, 2015 12:46 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Trochę Majeczki w Nowym Roku :)
Sylwestrowymi wystrzałami kicia zbytnio się nie przejęła. Raczej była zaciekawiona niż wystraszona.

Legowisko na okno polubiła bardzo:
Obrazek

A szeleszczący tunel to najlepsza zabawka :)
Obrazek

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pt sty 02, 2015 13:10 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Piękna i szczęśliwa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt sty 02, 2015 13:19 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 02, 2015 14:00 Re: Osierocona Maja - chyba za wczas na adopcję...

Cudna kocica <3
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości