Kociak z Rodos...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 25, 2014 18:19 Re: Kociak z Rodos...

W samej miejscowości Rodos byłam i widziałam, koty utyte i karmione, w hotelu, w którym byłam niestety 2 kociaki w stanie kiepskim... dużo kotów bez jednego oka...
Koty, które sprawnie się poruszały nie miały problemu i widać, że sobie świetnie radziły.

Jedyny "mój kociak" i jego czarny braciszek (lub siostra) były zakatarzone

jednemu kociakowi - widziałam go raz - główka cały czas trzęsła się na boki, jak by zaburzenia błędnika... Jednak biegał i się bawił...

Jedyny ten "mój" kociak prócz problemów zdrowotnych był i jest źle traktowany, bo praktycznie nie biega, tylko śpi... do tego jest mega ufny...

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Czw wrz 25, 2014 18:25 Re: Kociak z Rodos...

Zyta Felicjańska pisze:Hej Juli88 znajdź gdzieś ten hotel Sunland w którym byłaś na necie i podaj mi proszę linka.


Poczekajmy na odpowiedź z tej Rodyjskiej organizacji.
Ja pisałam do mojego biura podróży mam już kontakt do rezydentki, jednak sama czekam na odp od tej organizacji, bo chciałabym żeby to oni kociaka przygotowali do transportu do PL.

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Czw wrz 25, 2014 18:27 Re: Kociak z Rodos...

AnusiaKatowice pisze:Napisałam tak :
Welcome.

I am writing to you with Polish.

The hotel Sunland Rhodes is a cat in URGENT need. It is beaten by the owner, sick, tiny, tormented by children.

Are you You are in the state to help him?

Very please reply.

Yours sincerely

Ania

Na razie nie odpisali , moze sprobuj wyslać do nich email po niemiecku ? Tu jest namiar na ich stronę :
http://www.pawsclawsanimalrescue.com/
Ja wyslalam wiadomość na kontakt z ich strony oraz na FB


żeby nie przekombinować :) Wysłałam im wiadomość od siebie po ang na maila.

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Czw wrz 25, 2014 19:11 Re: Kociak z Rodos...

Tutaj coś takiego napisałam:

Guten Tag!

Ich schreibe aus Polen. Ich war im Urlaub von 15.09.14 bis 22.09.14 im Hotel Sunland in Ialysos:

Tutaj wpiszcie linka do hotelu

Dort ist eine kleine, sehr kranke Katze. Die Katze fluechtet nicht vor der Leute und einige Menschen behandelt sie sehr schlecht. Die Katze wollte einigemals Wasser aus Schwimmingpool trinken und deshalb wurde sie geschlagen.
Jetzt bin ich in Polen und kenne niemanden aus Rodos. Ich kann nicht diese Katze vergessen und ich will die Katze erretten aber ich weiss nicht wie kann ich das machen. Koennten Sie mir helfen diese Katze heilen und nach Polen schicken? Ich warte ungeduldig auf Ihre Antwort

Gruesse

Imię Nazwisko, miejscowość, Polska

Koniecznie dołączcie zdjęcia!!!!!!

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 25, 2014 19:26 Re: Kociak z Rodos...

juli88 pisze:
Zyta Felicjańska pisze:Hej Juli88 znajdź gdzieś ten hotel Sunland w którym byłaś na necie i podaj mi proszę linka.


Poczekajmy na odpowiedź z tej Rodyjskiej organizacji.
Ja pisałam do mojego biura podróży mam już kontakt do rezydentki, jednak sama czekam na odp od tej organizacji, bo chciałabym żeby to oni kociaka przygotowali do transportu do PL.


Linka chciałam żeby wstawić do listu do tej organizacja. Nie chcę nic pisać do hotelu. W tym hotelu pewnie i tak mają w d.. te koty. Zresztą nie będę nigdzie pisać żeby nie robić mętliku. Przetłumaczyłam, a Ty wykorzystaj to albo nie jak chcesz :)

Czy przesłać Ci tez tłumaczenie po polsku tego co napisałam , czy mi wierzysz że głupot nie napisałam :)?

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 25, 2014 19:31 Re: Kociak z Rodos...

Zyta Felicjańska pisze:
juli88 pisze:
Zyta Felicjańska pisze:Hej Juli88 znajdź gdzieś ten hotel Sunland w którym byłaś na necie i podaj mi proszę linka.


Poczekajmy na odpowiedź z tej Rodyjskiej organizacji.
Ja pisałam do mojego biura podróży mam już kontakt do rezydentki, jednak sama czekam na odp od tej organizacji, bo chciałabym żeby to oni kociaka przygotowali do transportu do PL.


Linka chciałam żeby wstawić do listu do tej organizacja. Nie chcę nic pisać do hotelu. W tym hotelu pewnie i tak mają w d.. te koty. Zresztą nie będę nigdzie pisać żeby nie robić mętliku. Przetłumaczyłam, a Ty wykorzystaj to albo nie jak chcesz :)



aaa ok :) nie chce żeby hotel nagle stwierdził, że "ma problemy" przez koty :)
Wysłałam wiadomość mailem ale może jeszcze napiszę do nich na fb tym razem po niemiecku.

Jedno jest pewne - w razie gdyby doszło do bezpośredniego (np. telefonicznego) kontaktu potrzebna będzie osoba, która zna język, bo ja niestety nie znam... :/ ani ang ani niem...


Bardzo dziękuję za tłumaczenie :1luvu: i ogólnie za wsparcie...

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Czw wrz 25, 2014 23:44 Re: Kociak z Rodos...

Zaznaczam :?
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 26, 2014 10:41 Re: Kociak z Rodos...

Lifter pisze:W razie czego mozna sprobwac przetlumaczyc tekst angielski na grecki za pomoca google translatora. Nawet jesli bedzie to dosc pokraczne, to zrozumieja - znajomosc angielskiego wsrod greckich urzedasow jest... niepowalajaca, delikatnie ujmujac.


Jak przełożycie (kiepsko, jak to z translatora) tekst z "angielskiego" na grecki, to już będzie całkiem niezrozumiały. I generalnie Grecy nie czują pośpiechu, więc spodziewać się szybkiej reakcji to nadmiar optymizmu. Szkoda że nie udało się kociaka od razu zabrać, choćby i przemycając w torbie - on już przecież może nie żyć.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 26, 2014 20:41 Re: Kociak z Rodos...

Alienor pisze: Szkoda że nie udało się kociaka od razu zabrać, choćby i przemycając w torbie - on już przecież może nie żyć.


Nie ma opcji przemycić zwierzaka samolotem...

Anusia czy Tobie coś odp? U mnie na razie nic... piszę u nich na stronie, że odp po 48h

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Pt wrz 26, 2014 21:36 Re: Kociak z Rodos...

Niestety nie , cisza . Moze jednak ktoś znający język by zadzwonił ? W końcu chodzi o życie kocurka , więc moze to nachalne pisać i dzwonić ale w takim przypadku uzasadnione - tak mi się wydaje .

AnusiaKatowice

 
Posty: 58
Od: Pt lis 04, 2011 0:05

Post » Pt wrz 26, 2014 22:33 Re: Kociak z Rodos...

AnusiaKatowice pisze:Napisałam tak :
Welcome.

I am writing to you with Polish.

The hotel Sunland Rhodes is a cat in URGENT need. It is beaten by the owner, sick, tiny, tormented by children.

Are you You are in the state to help him?

Very please reply.

Yours sincerely

Ania

Na razie nie odpisali , moze sprobuj wyslać do nich email po niemiecku ? Tu jest namiar na ich stronę :
http://www.pawsclawsanimalrescue.com/
Ja wyslalam wiadomość na kontakt z ich strony oraz na FB


Jeśli chcesz, mogę tłumaczyć na angielski i z angielskiego. Greckiego nie znam ani trochę.

Edit: Widzę, że juli88 już się tym zajęła :)
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 27, 2014 21:39 Re: Kociak z Rodos...

Mi nad nic nie odpisali mimo iż logowali się na FB bo są posty z wczoraj , moze ktoś zechciałby napisać posta na ich stronie na FB z prośbą o pomoc , moze wtedy odpowiedzą ?

AnusiaKatowice

 
Posty: 58
Od: Pt lis 04, 2011 0:05

Post » Pon wrz 29, 2014 7:37 Re: Kociak z Rodos...

Cisza... :(

Jeżeli do końca dzisiejszego dnia nikt nie odp czy mogłabym poprosić kogoś o telefon tam? Ja bym zadzwoniła ale nie znam języka...

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

Post » Pon wrz 29, 2014 9:53 Re: Kociak z Rodos...

Mogłabym spróbować do nich zadzwonić.
Postaram się jak najszybciej doładować konto.
Tylko nie wiem, na ile starczy mi 10zł, bo koszt połączenia pewnie zabójczy :roll:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon wrz 29, 2014 9:57 Re: Kociak z Rodos...

kinia098 pisze:Mogłabym spróbować do nich zadzwonić.
Postaram się jak najszybciej doładować konto.
Tylko nie wiem, na ile starczy mi 10zł, bo koszt połączenia pewnie zabójczy :roll:


wysyłam pw

juli88

 
Posty: 188
Od: Śro lip 01, 2009 5:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości