 jakby nie mógł dać znać wcześniej...
 jakby nie mógł dać znać wcześniej...Już widzę tego zapakowanego w ręcznik weta, który może tylko pluć

Tabletkę dobrze nasmarować masłem, żeby był "poślizg" - wtedy tylko capnąć kota za kark, rozewrzeć paszczę i wcisnąć głęboko - nie ma bata

 jakby nie mógł dać znać wcześniej...
 jakby nie mógł dać znać wcześniej...

 Ten ser naftą można polać i też zapachu nie zmieni...
 Ten ser naftą można polać i też zapachu nie zmieni...
Villentretenmerth pisze:Eeee, to norma. Z katarem się żyje - Bercik z takowym przyszedł - już zaleczony. A do jakichkolwiek zabiegów u weta dobrze mieć duży ręcznik, żeby łobuza zawinąć. Pakuje się go w rulon, wtedy łapy mu się plączą i może już tylko pluć. Znaczy się, nie weta! Kota się pakuje w rulon. Czekam niecierpliwie na opis podawania tabletek dopyszcznie. Będą jaja.
 
 



 
  
 
Bellemere pisze:Pocieszył - facetów też tu mamy
 Przepraszam
 Przepraszam  kochana jest ale w ucho lekko zebrała :p
 kochana jest ale w ucho lekko zebrała :p

 chyba, że faktycznie się tak wyrywa, to sobie sama dodatkowo naciąga skórę...
 chyba, że faktycznie się tak wyrywa, to sobie sama dodatkowo naciąga skórę...
Bellemere pisze:W sumie trzymanie za kark bolesne nie jest, kotki tak noszą swoje małechyba, że faktycznie się tak wyrywa, to sobie sama dodatkowo naciąga skórę...
A taki z niej miziak!
 Kobitka zapuściła paznokcie, a tu taki psikus
  Kobitka zapuściła paznokcie, a tu taki psikus  
 normalnie na wdechu trzeba i obowiązkowo wietrzenie mieszkania
  normalnie na wdechu trzeba i obowiązkowo wietrzenie mieszkania  


 
 
 ja miałam taki stres jak mi kot zniknął, a miała wtedy ze 3-4 miesiące, histeryzowałam, że może ktoś nie domknął drzwi, może zwiała, okna pozamykane, ale dom obeszłam na około... Aż mnie coś tknęło i zajrzałam do wersalki - a kicia sobie smacznie śpi... No szlag mnie trafił
 ja miałam taki stres jak mi kot zniknął, a miała wtedy ze 3-4 miesiące, histeryzowałam, że może ktoś nie domknął drzwi, może zwiała, okna pozamykane, ale dom obeszłam na około... Aż mnie coś tknęło i zajrzałam do wersalki - a kicia sobie smacznie śpi... No szlag mnie trafił 
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 6 gości