Bodzio odszedł... Po wielu próbach zdiagnozowania omdleń Bodzia: RTG, rezonans, okazało się, że ma olbrzymi, nieoperacyjny guz nowotworowy w jamie brzusznej... Bodzia nie wybudzano już z narkozy...
Stało się to w ubiegłym tygodniu... ale nie mogłam o tym pisać...