Adopcja po PP? Maluszki mają dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2013 17:19 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Czarnuszek tez nie zyje. Panleukopenia, niestety. W Zamosciu poza leczeniem objawowym na nic wiecej chyba nie ma szans. Oby pozostale dwa malenstwa byly silniejsze i jakims cudem przezyly. :(

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2013 17:29 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Nasza pierwsza koteczka Bajeczka, także odeszła na pp, nic nie dało się zrobić...była z Nami 3 dni od adopcji :-/
Takie nieodporne jeszcze dzieciaczki są niestety bardziej narażone na wirusy.
Kciukam za pozostale maluszki oby sie nie zaraziły !!!
Dla Aniołków [*] [*]

aftanazka

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Śro sty 11, 2012 18:48

Post » Czw cze 13, 2013 17:36 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Patrzac na fotki, balam sie, ze diagnoza weta, ze kociaki sa zdrowe, to duzy optymizm. Od razu napisalam Funi, ze o zdrowiu mozna cos powiedziec po 2 tygodniach :evil:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2013 18:00 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Arcana pisze:Patrzac na fotki, balam sie, ze diagnoza weta, ze kociaki sa zdrowe, to duzy optymizm. Od razu napisalam Funi, ze o zdrowiu mozna cos powiedziec po 2 tygodniach :evil:

Grażynko, ty wiesz najlepiej jak jest z tym zdrowiem u takich malców bez mamy. Nie dożywione, osłabione trzymają się jakoż do czasu aż ktoś je utuli. Potem...różnie bywa. To strasznie bolesne. Ale niech choć jednemu się uda. Przytulam Funię. Musi być jej ciężko.

Tutaj tylko kroplówki, kroplówki ,antybiotyki potrzebne.Cerenia i cos na biegunkę. Ciepło by utrzymały temp. Może Zylexis . Podobno malców nie powinno się karmić przez ten najgorszy czas by nie prowokować wymiotów.Tylko kroplówka z duphalaytem i wzmacniacze. Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 13, 2013 21:36 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Jejku :( Kolejny maluszek...
[*]


kciuki za resztę
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Pon cze 17, 2013 17:14 Re: 5 tygodniowe maluszki szukają pilnie DS

Funia/Dogo donosi, ze pozostale dwa maluszki po lekkich objawach choroby i leczeniu czują sie dobrze, kupkaja zdrowo, rozrabiaja... i powinny szukac domu.
Testow na pp w koncu nie zrobiono, diagnoza postawiona na podstawie objawow.
Zastanawiam sie, czy to musiala byc pp. Te chore maluszki szybko odizolowano, ale mimo wszystko cala czworka musiala miec kontakt z tymi samymi wirusami. Czy mozliwe sa lekkie objawy pp u takich maluchow? Wet twierdzi, ze kociaki byly silniejsze i stad lzejszy przebieg choroby.
I zastanawiam sie nad adopcja. Zakladajac, ze jednak przeszly pp lub inna wirusowke, co dalej? Rozsiewaja nadal wirusa? Sa jakims zagrozeniem na przyklad dla zaszczepionego polrocznego kota?

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 17, 2013 19:25 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Chyba powinny być 2 razy zaszczepione te w przyszłym domu jeśli chodzi o młode koty .A jeśli starsze to systematycznie choć starszaki są odporniejsze. I nie wiem jak długi okres kwarantanny powinien być dla tych malców zanim nie ruszą do domów. No chyba że byłyby jedynakami lub poszły razem.
Trzeba by było weta o to ostatnie zapytać. Bo rezydent na pewno musiałby być szczepiony 2x.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 17, 2013 23:40 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Wirus pp utrzymuje się ok pół roku do roku.
Nie brałabym do domu kociaków, które miały kontakt z pp, o ile rezydenci nie są co najmniej 2 razy zaszczepieni.
A i wtedy z zachowaniem środków ostrożności.
To wyjątkowo zjadliwy wirus :(

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto cze 18, 2013 9:00 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Ha, tylko jakie srodki ostroznosci oprocz zaszczepienia rezydentow mozna stosowac? Izolowac kociaka? Przez jaki czas? Chyba łatwiej bedzie poszukac domow bez kotów.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2013 9:08 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Arcana pisze:Ha, tylko jakie srodki ostroznosci oprocz zaszczepienia rezydentow mozna stosowac? Izolowac kociaka? Przez jaki czas? Chyba łatwiej bedzie poszukac domow bez kotów.

rezydent powinien być 2 x szczepiony i po ostatnim szczepieniu musi minąć 2 tygodnie zanim przyjdzie nowy kot. Daję do domó po pp swoje koty choć przyznam,ze wolę starsze, które są odporniejsze. Moje maja wtedy 2 szczepienia. Ale tutaj zachodzi okolicznosć dokoptowania malca do starszaka. Wieć dom po rozmowie ze swoim wetem i po szczepieniach rezydenta powinien podjąć decyzję.

Co do okresu kwarantanny po pp DT. Moi weci uważają,że wirus w chałupie utrzymuje się minimum 3 m-ce ale nowe koty powinny być z miejsca szczepione. Okres długiego utrzymywania się pp jest w środowisku wilgotnym i delikatniej mówiąc brudnawym gdzie są miejsca swobodnego jego przetrwania. W domu po praniach, czyszczeniach, odkażaniach...ciągłych sprzątaniach... reszta co się ostała jest zmieciona w pył .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 18, 2013 9:38 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Arcana pisze:Ha, tylko jakie srodki ostroznosci oprocz zaszczepienia rezydentow mozna stosowac? Izolowac kociaka? Przez jaki czas? Chyba łatwiej bedzie poszukac domow bez kotów.

Izolacja w warunkach domowych kompletnie się nie sprawdza, właściciel musiałby się kąpać w odkażaczu po każdej wizycie w izolatce.
Rezydenci muszą być zaszczepieni, najlepiej dwukrotnie i po kwarantannie poszczepiennej. Muszą być zdrowi i w dobrej formie. I najlepiej jak mają powyżej pół roku.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto cze 18, 2013 10:19 Re: Jak z adopcją po PP? 5 tygodniowe maluszki

Adopcji do domu z nieszczepionym kotem w ogole nie bralam pod uwage. Zastanawiam sie tylko nad zagrozeniem dla szczepionych. Jeden z DS-ow majacych ode mnie aktualnie polroczną kotke (zaszczepiona, ostatnio wysterylizowana) chce sie dokocic, ale wet odradzil kociaka po pp. Ja tez wole zachowac maksimum ostroznosci. Izolowania tez nie widze, wiec raczej domy bez kotow.
Paradoksalnie nawet nie moge brac pod uwage domow po pp. Bo nie ma 100% pewnosci, ze to byl wirus pp. Testow nie zrobiono, wet leczyl objawowo. A jesli to nie byla pp, to zalatwilabym kociaki, wrzucajac je do domu po pp. DT zalezy na szybkiej adopcji, slabe szanse, ze kociaki pojada do DS zaszczepione.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2013 22:12 Re: Jak z adopcją po PP? 7 tygodniowe maluszki

A nie mozna zrobic jakichs testów na pp tym co przeżyły skoro wirus utrzymuje się tak dlugo? Moze to nie to ...
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob cze 22, 2013 8:44 Re: Jak z adopcją po PP? 7 tygodniowe maluszki

Wet uznal, ze to pp i testy niepotrzebne. Pewnie nie zmienialo to sposobu leczenia. Nie wiem, czy teraz testy bylyby wiarygodne. Poza tym - "kasa - misiu - kasa". Funia juz sporo zainwestowala w maluszki.
A parka chyba ma dom. Wczoraj bylam na wizycie PA, jest dom, ktory chce oba maluszki. Dom nie ma innych kotow, jest uprzedzony, ze kociaki prawdopodobnie po pp. Młoda pani pracuje w domu, wiec kociaki nie będą siedziały same.
Zrobilam probnie raptem jedno ogloszenie, czekajac na nowe zdjecia. I zglosil sie dom ma mojej ulicy. Taki traf 8O
Dom szukal jednego kociaka, ale jak zobaczyl ogłoszenie, to stwierdzil, ze nie rozdzieli parki :ok:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 22, 2013 10:23 Re: Jak z adopcją po PP? 7 tygodniowe maluszki

Goyka pisze:A nie mozna zrobic jakichs testów na pp tym co przeżyły skoro wirus utrzymuje się tak dlugo? Moze to nie to ...

PO leczeniu, kiedy wirusa w organizmie w zasadzie już nie ma, testy są jakby bez sensu.
Testowanie kociąt z objawami jak najbrdziej ma sens, bo bardzo podobne objawy daje kokcydioza. I też bywa śmiertelna. Zwłaszcza ta niewłaściwie (pani, to parwo, od razu widać) leczona.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości