Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 21, 2013 7:15 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Pewno jeszcze źle się czuje po zabiegu, a być może klatka kojarzy się jej z tym, że ma tam ciepło, ma jedzonko i nie chce tego stracić.Dość się namarzła, nagłodowała.Kuwetkowa jest na pewno, ale teraz jest obolała, trzeba dać jej trochę czasu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 21, 2013 10:22 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

czasu dostanie tyle ile będzie trzeba
wiesz, że nigdy żadnego kota nie popędzałam "ma czas do niedzieli potem schron albo piwnica"
raczej wręcz przeciwnie
ona w klatce jest kompletnie wyluzowana
przeciąga się, myje, zagaduje
chętnie je paszteciki i chrupki RC
na razie o zdjęciu kaftanika możemy pomarzyć
mnie zbyt długo nie ma w domu żeby ryzykować
przyjaźń kocio-kocia jest na razie bardzo jednostronna
moje koty obserwują ją z ciekawością i przejawiają chęć do wspólnej zabawy
ona - z obawą
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 21, 2013 12:10 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Piękna szylkretka :1luvu:
Błagam wklejcie ciut lepsze zdjęcia bo te nie oddają jej uroku.
A ja już widzę misiową okrągławą główkę , gdzieś ma płomyk nad oczkiem ( ewar wie o co chodzi :wink: )a do tego cudną apaszkę rudą pod szyją ?

A ludzie się zakochują przez oczy najczęściej , więc Obrazek prooooszę o zdjęcia.

Wiem teraz była wymęczona i trudno od niej wymagać było.
Czekam z utęsknieniem na nowe zdjęcia.
Wezmę ja do siebie na wątek - obiecuję :ok:

Szylkretki mają zwykle dużo szczęścia tylko trzeba głośno trąbić o tym cudzie.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw lut 21, 2013 18:04 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

póki co zdjęcia mogłyby być wyłącznie z klatki
mam wrażenie, że ona jest szczęśliwa, że nie musi się ruszać
wcale nie ma ochoty na spacery i znowu kategorycznie odmówiła wyjścia
mizianki bardzo lubi
sio znowu było, tym razem tylko do kuwetki
i zjadła całą miseczkę chrupek RC
z mokrego lubi paszteciki
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 22, 2013 7:07 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

wczoraj Tajga zdecydowała się na spacer :twisted:
to znaczy wyszła 20 cm przed klatkę, posiedziała może z pół minuty i wróciła do klatki
kuwetkowo - znowu połowiczny sukces
połowa urobku w kuwecie, połowa poza nią
za to wiem, że i pęcherz i jelita pracują poprawnie

dzisiaj rano zrobiła pokazowo do kuwety
mam nadzieję, że Tajga nie jest estetką co to dwa razy do tej samej kuwety nie zrobi
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 23, 2013 7:01 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Ona mi przypomina Panamę.Kotka zamieszkała w lecznicowej klatce,była kotką po jakiejś traumie ?, nie wiem.Klatka była dla niej szczytem luksusu,nie chciała z niej wychodzić, musiałam ją wydzierać z niej na siłę, aby posprzątać.Prawdę mówiąc, tak porządnego kota to ciężko znaleźć, dbała o swój "dom", nie rozsypywała żwirku, nie rozlewała wody, w dodatku to była krówka, a te wyglądają na wyjątkowo schludniutkie.Pamcia od dawna w swoim DS, a Tajga chociaż szylcia bardzo mi ją przypomina.Ma domek, ciasny, ale własny, biedna pewno boi się, że jak wyjdzie z niego to trafi na mróz i znów będzie jej zimno i będzie głodna :cry: Tajguniu, uwierz, proszę, to już koniec poniewierki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 23, 2013 19:10 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Tajga jest absolutnie nakolankowa i narękowa
mogłaby tak spędzać bardzo długie godziny
na moje stado jeszcze posykuje ale widać, że wynika to z obawy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 23, 2013 21:17 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

hm, hmmmm...
taka nagła myśl (pomiędzy jednym a drugim przycinaniem profili aluminiowych, i wnoszeniem ich na poddasze, uhhhh...) - a może Khonsu i Kajtek chcieliby stać się ds dla Tajgi?...
Jeden fajny człowiek, jeden fajny kocuras - plus jedna fajna koteczka.. To brzmi jak początek pięknej przyjaźni, może?..
KotkaWodna
 

Post » Wto lut 26, 2013 23:22 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Kotka rzeczywiście bardzo fajna - sama widziałam :ok:

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Śro lut 27, 2013 7:17 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Są osoby, którym ciemne szylcie się nie podobają, ale miałam taką na DT, ma domek ze snów, jest uwielbiana przez swoją Dużą, była to z resztą miłość od pierwszego wejrzenia.Tajga na pewno taki domek znajdzie.Chciałabym już pisać tekst ogłoszenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 03, 2013 7:48 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

Tajga ma zdjęte szwy, wszystko w najlepszym porządku.Wiem, że jest kotką bardzo spokojną, proludzką, rozmruczaną.Nie jestem pewna, czy odpowiada jej mocno zakocony dom z żywiołowymi kotami na dodatek, Tajga zdaje się cenić sobie święty spokój nade wszystko.Liczę na zdjęcia ( Killatha, będę krzyczeć :mrgreen: ), to podstawa przy dawaniu ogłoszeń.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 04, 2013 6:58 Re: Tajga, szylkretka tortie szuka domu

No i gdzie te zdjęcia?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56140
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości