Adoptujemy persa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2013 23:34 Re: Adoptujemy persa

Jutro łapiemy szyldkretkę persiczkę. Ktoś wyrzycił. Jak uda się, to wkleję zdjęcie. Karmię ją codziennie, jest śliczna. Czarna z rudym z ogromnym kołnierzem. Raczej mała, taka sówka. Kciuki proszę. 8O
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 23:42 Re: Adoptujemy persa

lamiglowka pisze:Jutro łapiemy szyldkretkę persiczkę. Ktoś wyrzycił. Jak uda się, to wkleję zdjęcie. Karmię ją codziennie, jest śliczna. Czarna z rudym z ogromnym kołnierzem. Raczej mała, taka sówka. Kciuki proszę. 8O

Biedactwo, oby się udał. Wielkie :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt sty 25, 2013 23:45 Re: Adoptujemy persa

:ok: :ok: za łapankę :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 26, 2013 17:18 Re: Adoptujemy persa

I jak łapanka udała się?
Obrazek

Beatriceee

 
Posty: 204
Od: Śro lut 01, 2006 14:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob sty 26, 2013 21:33 Re: Adoptujemy persa

Beatriceee pisze:I jak łapanka udała się?
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie sty 27, 2013 10:03 Re: Adoptujemy persa

Jeszcze nie, ale byliśmy b blisko. Koledze coś się pomieszało, poczuł się kotem i skoczył na persię, która wyraźnie chciała podjeść w klatce. No i zwiała. Ale za godzinę znowu zaszła mi drogę, patrzy w oczy i pyta: masz coś dobrego, zmarzłam. Wczoraj nie odpalilam kompa, sorki. Persia jest prześliczna, w mazy rude z duży kołnierzem. Jest visavis mojej bramy, w podwórku, w domku który z dziką awanturą postawiłam.
Koleżank i kolega, którzy najwięcej wczoraj łapali mieli do czynienia z potworami miejscowymi, babą która jest oburzona że domek wystawiłam. A tam był taki piekny zrobiony przez jej sp męża. Tylko rozpadł się i pod mokrymi kołdrami leżał zdechły kot. Zaraz tam idę i babsko ruszy na mnie.

O, tyle było, oni wymarzli okrutnie...ja próbuje dzisiaj, jakieś chody u niej mam, bo biegnie do mnie-daj jeść!

Łapki trzymajcie!
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 11:17 Re: Adoptujemy persa

:ok: :ok: za złapanie malutkiej :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 27, 2013 11:22 Re: Adoptujemy persa

:ok: :ok: :ok: :ok: kciukasy ogromne.troche zimno nie zapomnijcie o termosie z goraym co nieco :lol: :wink:
Znudziło Ci się być królem w swoim domu?
Spraw sobie kota

mone4ka

 
Posty: 209
Od: Wto cze 29, 2010 17:18
Lokalizacja: warka

Post » Nie sty 27, 2013 14:49 Re: Adoptujemy persa

Kotka jest do złapania. Tylko moja klatka łapka jest pogięta i niesprawna...nie chcę robić śledztwa, niezręczna sytuacja. Ktoś mi zdemolował klatkę/łapkę.

Persię nakarmiłam, śliczna jest. :oops:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 16:00 Re: Adoptujemy persa

no tak,nie dosc ze wyzucaja zwierzaki to jeszcze przeszkadzaja w pomaganiu im.jasli dobrym tokiem mysle :(
Znudziło Ci się być królem w swoim domu?
Spraw sobie kota

mone4ka

 
Posty: 209
Od: Wto cze 29, 2010 17:18
Lokalizacja: warka

Post » Nie sty 27, 2013 16:23 Re: Adoptujemy persa

Może na "kontenerek" złapać by sie dała.
Wkładam karmę po troszeczku na sam jego koniec i pozwalam kotu wejść. Czasem trwa to kilka dni a czasem od razu. Ważne, by kontenerek tak stał by przy jego zamykaniu nie przesunął się.Ważne by kot wiedział,ze moze wejśc i wyjść jak tylko ma ochotę.jak głodny to wpakuje się.
Udaje się.Robie tak z kotami łapanymi z dala od domu gdzie doniesienie łapki jest trudne.

Na mojej nie łapalnej koci tak zatrzask sie nie zamknął bo ktoś powyginał pręty.Cholera mnie wzięła.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 27, 2013 21:28 Re: Adoptujemy persa

Wiesz, może by się dała złapać na kontenerek, ale teraz już po skoku kolegi-nie ma szans.
Ucieka i leci na teren Zamku Królewskiego, w takie rozpadliny w murze w Arkadach Kubickiego. Boję się tego kierunku, źle mi się kojarzy.
A szkoda, taka piękność domowa. Jutro wieczorem spróbuję, jak klatka potrzebna, to pogięta! Sama się pogieła, jakby ktoś pytał.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 23:21 Re: Adoptujemy persa

Uda się , może jakaś wątroba gotowana, kurczaczek, rybka. Powinna sie skusić.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon sty 28, 2013 12:57 Re: Adoptujemy persa

Również trzymamy kciuki za złapanie Kotki

anna.dudzik

 
Posty: 31
Od: Pt sty 04, 2013 11:00

Post » Pon sty 28, 2013 13:00 Re: Adoptujemy persa

A jak tam Piorunek?
Wysłałam wiadomość na pw ale chyba jeszcze nie doszła.
Może podam swój n.umer telefonu i poproszę o sygnał a ja oddzwonię

anna.dudzik

 
Posty: 31
Od: Pt sty 04, 2013 11:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości