Kocięta mają już domy! :))) Wszystkie są w Poznaniu! :)

Jest bardzo duża szansa na drugi domek!

A dwa jeszcze wciąż czekają...

Przypominam, że wszystkie kotki są śliczne!

Zdjęcia nie oddają wszystkiego!

Kocięta przypominają się w niedzielę!

I znów pora się przypomnieć!

Koteczki mają już zarezerwowane domy

, ale kocurki cały czas czekają!

Obrazek

Ale to są zdjęcia kotek, tych już zarezerwowanych?

Nie

To są po dwa zdjęcia dwóch "wolnych" kocurków

I tutaj też

Wrzucałam wczoraj ogłoszenia dla moich maluchów i normalnie wszedzie, wszędzie pełno twoich.
Konkurencja :mrgreen:

mapi_ pisze:Nie To są po dwa zdjęcia dwóch "wolnych" kocurków

Nie no, bez jaj (nomen omen)!
To są kocury? One wyglądają na koteczki tricolor - każdy (a?) ma trochę rudości na łebku.
Kocurki tri są możliwe, ale rzadko się trafiają.

I tutaj też
Wrzucałam wczoraj ogłoszenia dla moich maluchów i normalnie wszedzie, wszędzie pełno twoich.

To akurat chyba dobrze o mnie świadczy

Nie no, bez jaj (nomen omen)!
To są kocury? One wyglądają na koteczki tricolor - każdy (a?) ma trochę rudości na łebku.
Kocurki tri są możliwe, ale rzadko się trafiają.

No cóż. Przyznaję, że nie jestem specjalistą ani od kocich narządów płciowych, ani od kocich kolorów.
Czytałem kiedyś, że tri, to prawie zawsze dziewczynki, więc jak się rodziły te dwa, to od razu pomyślałem, że to właśnie będą dziewczynki.
Po urodzeniu się wszystkich czterech kociaków i obejrzeniu "podwozi" doszedłem do wniosku, że jest 2:2 i że te dwa, to jednak będą kocurki.
Przy pierwszej wizycie u weterynarza, potwierdził on moją ostateczną diagnozę (czyli że te dwa, to właśnie kocurki).
Być może ten rudy kolor na łebku, to jednak nie jest rudy.
Gdyby ktoś był zainteresowany, to mogę spróbować zrobić im zdjęcia, tym razem od tej nieco mniej szlachetnej strony

No właśnie, może to światło na zdjęciach, a może po prostu dwa rzadkie okazy się trafiły. :wink:

Jeszcze nie wszystkie kocięta z tej uroczej czwórki mają swój dom!
Mam jednak nadzieję, że szybko znajdą się chętni

Nadal jeszcze trzeba się przypominać!

Piękne są te Kociaki ! i niestety wielka szkoda, że burek ze skarpetkami już jest zajęty..

dzisiaj, a w sumie już wczoraj odszedł mój Kitek

i ten maluch strasznie go przypominał.. miałem dzisiaj dzwonić lecz już za późno.. wiem, że każdy z tych kotków wypełnił by pustkę w moim sercu po Kitku, ale głównie moi rodzice kładą nacisk na podobnego do Kitka gdyż strasznie się przywiązali do burka z białymi skarpetkami ! Ale liczę, że maluchy też znajdą domek ! pozdrawiam !

I pozostał jeszcze jeden kocurek czekający na dom!

To nie jego wina, że nie jest tą uroczą, pręgowaną koteczką!

Kocięta mają już domy! :))) Wszystkie są w Poznaniu! :)

Kto przegląda forum