Wczoraj Bubu i Figaro zamieszkali wspólnie w nowym domu

.
Umówieni byliśmy na spotkanie w sprawie jednego kociaka, ale jak później powiedział ich nowy pan nie dawało mu to spokoju,
że drugi zostanie sam skoro do tego czasu zawsze byli razem.
Zaraz po przyjeździe Bubu usadowił się u pana, a Figaro u pani.
Siedzieli im na rękach i nawet się nie ruszyli.
Bubu łypał okiem na pana, ale raczej z ciekawości, a nie ze strachu

.
Pani cały czas głaskała Figaro, któty przymykał oczy

.
Mam zdjęcia kociaków z ich nowymi opiekunami. Wkleję je wieczorem.
W domu mieszka syberian husky, który lubi koty.
Poprzedni kot, który odszedł po roku walki z białaczką bawił się razem z psem.
Mam nadzieję, że i nasze kociaki polubią psiaka.
Trzymajcie kciuki za aklimatyzację

.