persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Dobra, to jutro o 10:15 dzwonię do Pani Ani i dopytuję o wszystko w schronie - i dam znać jakoś :wink:

No to ja kciuki trzymam na wszystkich kończynach....

Trzymam kciuki ze wszystkich sił.

No więc tak

Chciałam zdementować pogłoski, jakoby Lucek nie jadł i nie siusiał.

Lucek siesia i je, całkiem ładnie je :ok:

Poza tym
- Lucek również robi qpy - baaaardzo ładne :ok:

i duuuużo

- Lucek lubi whiskasa mokrego i KiteKata :twisted:

- Lucek tęskni za ludziem i chce się miziać
- Lucek ma sporo energii i jest ciekawski
- Lucek ma osobny apartament - nie jest to Hilton, ale do piątku musi wystarczyć
- Lucek jest śliczny - ( sama nie wierzę, że to piszę

chyba coś nie tak ze mną, skoro mi się płaskie zaczynają podobać :twisted:

)
- Lucek się ciągle wierci i nie można mu ładnego zdjęcia zrobić :twisted:

Lucek

Anetko, a wiadomo już gdzie Lucek jedzie?

niooooo
chyba wiadomo :wink:

ale zanim to się nie stanie - jeszcze się nie cieszę
mam nadzieję, że nic się nie zmieni i w piątek przyjedzie po niego pewna miła pani :ok:

Trzymajcie kciuki :ok:

A to trzymam mocno :ok:

On jest cudowny, po prostu piękny :1luvu:

Lucek jest śliczny, cudowny...mam prawie identycznego kota w domu, nazywa się Leoś i jest...ogolonym persem z odrośniętym na 1 cm futerkiem:)

Cudowne są te wieści.

Aczkolwiek Duszku, powiedz proszę pani od Lucka,ze Kitket i Whiskas to NIE TO...choć moje osobiste koty uwielbiają te świństwa- mój syn jak byl mały też uwilbiał McDonaldsa... :mrgreen: