Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
gisha pisze:Zjem ci chleb, forum jest równiez po to żeby otwierac oczy , jesli odbierasz to jako cytuję: "zniechęcanie do adopcji kotką " to juz zle świadczy .
Uparłaś się na 8 tygodniowego, Twoja sprawa, wolno Ci, ale Twoje argumenty nijak sie maja do rzeczywistosci i tylko o to mi chodzi .
Niedawno był wątek dziewczyny , chyba z Poznania,która adoptowała 2 koty i szybko je oddała z pretensjami ze nikt jej nie uświadomił że tyle moze byc z nimi problemów(nigdy nie miała kotów].
Zycze powodzenia , naprawdę z całego serca , w tworzeniu wspaniałej rodzinki kocio-ludzkiej![]()
![]()
zjem ci chleb pisze:nie z kocim charakterem to znaczy, że nie skrzywiony przez innego czlowieka lub po jakieś ciężkiej traumiekot ma "czystą karte" - jak ja rozumiem czystą kartę żeby nie było nie domówień
czysta karta to np nasz rytm dnia , wstajemy rano o tej i o tej, pozniej ja np pije kawę lala biega do kuwety i rozpiera dom w posadach , po czym o np 9 jest karmienie i ona już wie ze o 9 jak w zegarku jest butelka
po czym po butelce noszę ją owinietą w futrzaną czapkę i gadam do niej ona się relaxuje, (tutaj ciekawostka mój kot lubi muzyke Chopina !!!! od kopa zasypia nie wiem jak może latać po domu wchodzi Chopin i kot zaczyna sie pokładać i mruczećxD ) co piszę brzmi banalnie ale ja nigdy nie miałam kota
gisha pisze:zjem ci chleb pisze:nie z kocim charakterem to znaczy, że nie skrzywiony przez innego czlowieka lub po jakieś ciężkiej traumiekot ma "czystą karte" - jak ja rozumiem czystą kartę żeby nie było nie domówień
czysta karta to np nasz rytm dnia , wstajemy rano o tej i o tej, pozniej ja np pije kawę lala biega do kuwety i rozpiera dom w posadach , po czym o np 9 jest karmienie i ona już wie ze o 9 jak w zegarku jest butelka
po czym po butelce noszę ją owinietą w futrzaną czapkę i gadam do niej ona się relaxuje, (tutaj ciekawostka mój kot lubi muzyke Chopina !!!! od kopa zasypia nie wiem jak może latać po domu wchodzi Chopin i kot zaczyna sie pokładać i mruczećxD ) co piszę brzmi banalnie ale ja nigdy nie miałam kota
Dziewczyno, wszystko co piszesz o rytmie dnia, to jest Twój rytm ale nie koci.
A co zrobisz jak koty zaczna Cię budzic o 4- 5 rano i szaleć po mieszkaniu?
Czy wiesz, ze koty prowadzą nocne życie?
Lala jest malutka i duzo i czesto śpi, ale pózniej nie sądzę zeby Chopin tak na nia działał.
Moze porozmawiaj z ludzmi którzy mają koty, poczytaj wątki na forum .
Wierzę ze ją kochasz, ale co zrobisz jak podrośnie i nie spełni twoich oczekiwań?
jak zacznie chodzić po firankach, {ja wielokrotnie miałam zerwane karnisze, jak moje 2 kocurki szaleństwa odwalały]
Masz jakieś rośliny w mieszkaniu?Jeśli tak, to czy wszystkie bezpieczne dla kotów?
Przeczytałas "KOCIE ABC" , Jesli nie miałaś nigdy kota, to od tego powinnas zacząc zeby sie jak najwięcej dowiedziec , a nie od szukania towarzystwa dla Lali, choc to dobry pomysł oczywiscie.
zjem ci chleb pisze:
nie mam roślinżadnego rodzaju ;] mam 4 pokojowe mieszkanie więc nawet jak zaczną gonić po mieszkaniu w nocy prosze bardzo mają 3 pokoje do rozbiegu
zjem ci chleb pisze:niedawno zdechł mój pies (miał raka) buldog angielski podobna historia karmiony butelka złoty medalista wycackany piesek, co 3h wstawałam go karmic butelką a on jak dorósł był bardzo fajny do czasu, aż nie zostawał sam w domu ... wtedy zrywał firanki, wył godzinami, wszystkie drzwi w domu wymienił na metalowe, bo drewniane zjadał , robił kupe siku po złości , i ogólny "rozpizg" w całym domu, ale puki żył mieszkaliśmy razem mówi się trudno, kosztowało mnie to opiekunke (do psa!!!) z każdym moim wyjsciem z domu pies musiał miec opiekunkę dlatego ,że żle znosił samotność i tak 7 długich lat, a ja nie chciałam zamykać go w klatce.
zjem ci chleb pisze:(...) ogólne zniechecanie mnie do forów , łatwiej będzie zapłacić i kupić sobie kota rasowego, bez tysiąca pytania
Fundacja KOT pisze:nie dogadamy się, powiedzmy, że mamy zupełnie inne wizje
kilka słów do forumowiczów: chciałam Was uspokoić, bo wiem, że się tak poprostu martwicie o koty - fundacja nie rozdaje kotów, nie wydaje w desperacji byle wydać; przez kilka lat działalności utwierdziliśmy się w przekonaniu, żeby zachować jak najwyższe wymagania adopcyjne, odbywa się to kosztem ilości adopcji, ale to nasza świadoma decyzja
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 14 gości