Agulas74 pisze:Kaprys2004 pisze: Można jeszcze usłyszeć - albo ja, albo kot
Ja tak usłyszałam, kiedy chciałam wziąć drugiego..

I co wybrałaś

Dwa pierwsze razy - stosownie do oczekiwań
Przy drugim zaznaczyłam, żeby nigdy więcej nie zaproponował mi po raz trzeci takiego wyboru.
Trzeciego razu już nie było. A teraz nie będzie już okazji
Gdyby mój Syn miał już swoje mieszkanie i był samodzielny, to mała pewnie byłaby już u niego..
Zawsze podobały mu się niebieskie koty, ale najważniejsze jest to, że mała nie ma oka.. Kilka lat temu stwierdził, że on nie chciałby mieć takiego normalnego, zdrowego kota, bo to nie sztuka brać zdrowe.. Jego kot np. mógłby być niewidomy..
No ale mieszkania własnego jeszcze nie ma..
Niniejszym więc najmocniejsze kciuki za prześliczną panienkę i nie zastanawiać się co powiedziałaby czwórka czy trójka: brać! koty pokochają jak swoją
