Kotki z ul. Gościnnej ( Gdańsk,Orunia)

[aga marczak]

Złapałyśmy Młodą Czarną,Krawaciarę i dwie pręguski
Zawiozłam je do Gdyni
Dziewczyny brakuje kasy na sterylki,karmę,paliwo.Obok na podwórku jest 9 kociąt maluszków prześlicznych i cała masa niewysterylizowanych kotek ok 14 stu

[RudyiSrebrnyKot]

Banerek:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=144729][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Gd_Orunia.gif[/img][/url]

[mpacz78]

Zaznaczam.
Kurde, kiedy takie okropne miejsca w końcu się skończą w tym całym Trójmieście, cały czas łapiemy, sterylizujemy, a ciągle jest tyle do zrobienia...

[aga marczak]

Banerek:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=144729][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Gd_Orunia.gif[/img][/url]

dziękujemy

[madzik85]

Zaznaczam.
Kurde, kiedy takie okropne miejsca w końcu się skończą w tym całym Trójmieście, cały czas łapiemy, sterylizujemy, a ciągle jest tyle do zrobienia...

Bo tych miejsc jest niestety bardzo, bardzo dużo i nie o wszystkich wiemy...

[LechuMan]

podbijam

[aga marczak]

Jadę do Gdyni po koty.Ponoć ta czarna wczoraj po zabiegu gotowa była roznieść lecznicę.Aż się boję...

[aga marczak]

Wypuściłyśmy 4 kocice po sterylce
Złapałyśmy Srebrną....
Okazało się,że ma raka języka.Musiała bardzo cierpieć...
Sreberko dla Ciebie [*]


Byłyśmy na sąsiednim podwórku.Zabrałam do domu dwa maluszki i jednego czarnego starszaka.Wszystkie mają grzybicę.Wzięłam je,bo i tak mam grzyba w domu a one nie wyglądają dobrze.maluszki ważą ok 800g starszak 1200.
Zostało tam rodzeństwo czterech kociaków.Wyglądają na ok 2,5 miesiąca.Jeden z nich ma sklejone oko.Były bardzo głodne,a w miseczce czekał na nie chleb namoczony w mleku.
Bardzo potrzebujemy dt dla nich....

[biamila]

Podrzucamy!

[madzik85]

[Srebrna*] - Mamuśko... wszystkie kotki na Gościnnej za Tobą tęsknią... Pani Ola, ja, Marcin. Nikt i nic nam Ciebie nie zastąpi śpij spokojnie Słoneczko [*]

[kotika]

Tak mi przykro z powodu Srebrnej, przepiękna koteczka,
chociaż od razu było widać, że jest w złej formie. [*]

Agnieszko, idziesz jak burza.

A jak z wpłatami, są jakieś finanse?

[aga marczak]

Tak mi przykro z powodu Srebrnej, przepiękna koteczka,
chociaż od razu było widać, że jest w złej formie. [*]

Agnieszko, idziesz jak burza.

A jak z wpłatami, są jakieś finanse?

Strasznie żal mi tej kotki,wiem jak cierpi Madzia,ale nic już nie można było zrobić[*]
Finanse?No cóż,na razie cisza

Jedynym światełkiem w tunelu jest zniżka jaką dostałam u pewnego weta,ale i tak przy tylu kotach to są astronomiczne sumy.Będzie trudno,ale przynajmniej spróbuję
Ja się tak łatwo nie poddam,postanowiłam zawalczyć o te koty.Tym bardziej,że już raz los zagnał mnie w to miejsce.Jakiś czas temu wysterylizowałam spod przychodni na Gościnnej 3 kotki,zabrałam bezdomną długowłosą pingwinkę a z tego podwórka skąd wzięłam wczoraj maluszki,mam kotkę,która siedziała tam właściwie już bez życia.Przeraźliwie chuda i chora z poszarpanymi uszkami.Do dzisiaj jest w kiepskiej formie,ale ma co jeśc,jest wysterylizowana,ma ciepło i nie wydaje mi się aby tęskniła za dawnym życiem...
Boję się tylko,że każde podwórko przy Trakcie tak wygląda

[aga marczak]

Cztery chore koteczki z Gościnnej dostały swoją szansę od naszej kochanej forumowej funan
Bardzo,bardzo dziękuję w imieniu koteczków
Kotika dziękuję za pomoc w łapaniu stworków

[madzik85]

Niestety, wczoraj przed północą odszedł Filipek, jeden z trójki maluchów z Gościnnej zabrany na tymczas. Najbardziej żywy, największy i najbardziej rozrabiający ((( Weterynarka powiedziała, że widocznie miał wyjątkowo paskudnego robala...kilka dni wcześniej został odrobaczony, dostał parafinę... a wczoraj temp. spadła mu do 32 stopni, leżał bezwładny. Dostał sterydy, ale nie dawano mu praktycznie żadnych szans.

Śpij spokojnie Filipku i biegaj radosny po niebiańskich łąkach...

[aga marczak]

Niestety, wczoraj przed północą odszedł Filipek, jeden z trójki maluchów z Gościnnej zabrany na tymczas. Najbardziej żywy, największy i najbardziej rozrabiający ((( Weterynarka powiedziała, że widocznie miał wyjątkowo paskudnego robala...kilka dni wcześniej został odrobaczony, dostał parafinę... a wczoraj temp. spadła mu do 32 stopni, leżał bezwładny. Dostał sterydy, ale nie dawano mu praktycznie żadnych szans.

Śpij spokojnie Filipku i biegaj radosny po niebiańskich łąkach...

O matko
Tak mi przykro,nie mogę uwierzyć,że on umarł,taki duży silny chłopak
Madziu przytulam...
Filipku[*]