W tamtym roku w tym miejscu było tu 15 kotów została tylko ta czarna matka w ciąży.
Mieszkanka mnie poinformowała że jeden kotek już nie żyje i chłopaki go zakopali (lub ją bo płci nie znam).
Szkoda że kotki nie są mniejsze pewnie miałyby większe wzięcie a tak to każdy się obawia czy one się oswoją.
Moim zdaniem to jest szansa że się oswoją bo dużo kotów się tu pooswajało nawet w wieku 1 roku - z głodu.
Używam facebooka tylko z zewnątrz nie mam konta.
Na razie budowa się nie rozwija, ciekawe jak długo.
Najbardziej mnie dobija że nie mogę złapać kocicy matki i może być kolejny miot na zimę
