Rudi szuka DS , na cito potrz obroża z feromonami ..........

Rudolf od nocy nie sikał, mam nadzieje ze w nocy siknie

ale do kuwety a nie na meble

mam kilka pytan
1- w jakim wieku jest kociak
2- z calego wątku wynika, że kot nie nadaje się do przebywania z dziecmi i innymi psami/ kotami?
3- jest raczej lękliwy
4- cechy charakterystyczne

Przepraszam, jeśli odpowiedzi na pytania są w wątku, ale opieram się głównie na spostrzeżeniach i postach wcześniejszych i na tej podstawie stworzyłam opis.

Teraz głównym zadaniem jest zbadać co może byc przyczyną obsikiwania

mundziowa pisze:mam kilka pytan
1- w jakim wieku jest kociak
2- z calego wątku wynika, że kot nie nadaje się do przebywania z dziecmi i innymi psami/ kotami?
3- jest raczej lękliwy
4- cechy charakterystyczne

Przepraszam, jeśli odpowiedzi na pytania są w wątku, ale opieram się głównie na spostrzeżeniach i postach wcześniejszych i na tej podstawie stworzyłam opis.

Teraz głównym zadaniem jest zbadać co może byc przyczyną obsikiwania

Wiek około 7 - 8 lat
Czy do dzieci to chyba raczej nie do małych bo będzie uciekać , ale do starszych to tak .
Jest lękliwy , ale jak sie do niego podchodzi po woli to już nie ucieka i uspokaja go mizianie , ale syczy na energiczną Laryske ( psa ) a i na koty tez syczy , najlepiej jakby trafił do domu z bardzo spokojnym kotem/psem a najlepiej bez nich .
A cechy charakterystyczne to uwielbia spać w kuwecie i dlatego dostał do spania większą kuwetę z legowiskiem bo spał w kuwecie z żwirkiem a i tez jest miziakiem i gaduła a i ma ogromny apetyt .
Zamówiłam tez dla niego obroże z feromonami i trzeba by jego mocz zbadać , ale to nie jest takie proste bo nie chce do pustej kuwety sikać ...

Witaj,
jestem uroczym rudym kotem, któremu los ostatnio sprawił wiele figli. Porzucony przez właściciela znalazłem schronienie u Pani Justyny. Mam 3, 5 roku i jak na swój wiek przystało jestem opanowany, zrównoważony- nie lubię jednak konkurencji i poszukuje domku bez innych zwierząt i bez dzieci. Czy to jednak stawia mnie w złym świetle? Nie jestem samolubny, jednak wiele już przeżyłem i teraz poszukuję oazy spokoju i ciszy. Posłusznie śpię w kuwecie, jestem miziakiem i gadułą, czasem jednak zdarza mi się podsikać meble- lecz systematyczna praca ze mną pozwoli mi nad tym zapanować. Za poświęcony czas odwdzięcze się ogromną miłościa płynącą z mojego maleńkiego serca.

Z nadzieją i ufnością czekam na Twój telefon .... ( wpisać nr kontaktowy)

Rudi

[quote="mundziowa"]
Dzieki :1luvu:

ja tylko dopisze rudo-biały

Witaj,
jestem uroczym rudo-białym kotem, któremu los ostatnio sprawił wiele figli. Porzucony przez właściciela znalazłem schronienie u Pani Justyny. Mam 3, 5 roku i jak na swój wiek przystało jestem opanowany, zrównoważony- nie lubię jednak konkurencji i poszukuje domku bez innych zwierząt i bez dzieci. Czy to jednak stawia mnie w złym świetle? Nie jestem samolubny, jednak wiele już przeżyłem i teraz poszukuję oazy spokoju i ciszy. Posłusznie śpię w kuwecie, jestem miziakiem i gadułą, czasem jednak zdarza mi się posikać meble- lecz systematyczna praca ze mną pozwoli mi nad tym zapanować. Za poświęcony czas odwdzięczę się ogromną miłością płynącą z mojego maleńkiego serca.

Rudi przebywa w Tychach ale odległość nie ma znaczenia, Rudi będzie oddany do adopcji po wizycie przed adopcyjnej i po podpisaniu umowy adopcyjnej .
Z nadzieją i ufnością czekam na Twój telefon 507 300 768, mail justazwierzaki@o2.pl .

Rudi

Bardzo proszę o ogłoszenia , bo ja nie potrafię ich robić :oops:

Postaram sie zrobić kilka, choćby na tych najbardziej obleganych portalach, ale dopiero jutro

mundziowa pisze:Postaram sie zrobić kilka, choćby na tych najbardziej obleganych portalach, ale dopiero jutro

Bardzo dziękuje :1luvu:

Rudolf mi dziś obsikał ścianę

a poza tym coraz swobodniej chodzi po mieszkaniu , apetyt dopisuje , tylko martwi mnie ze mało sika , muszę mu zrobić badanie moczu ...
Dziś chce odebrać zamówioną obroże z feromonami dla Rudolfa .
a wczoraj jego były opiekun dał mi 70 zł , przekaże ja do weta bo jak zawsze wszystko jest na kreskę ...

Za chwile założę Rudolfowi obroże z feromonami ...

Musisz zacząć od badań. Póki nie wykluczysz chorobowego tła tego sikania- nie da się nic powiedzieć i poradzić.
Może być tak, ze wystarczy przeleczyć i problem zniknie. Badanie moczu jest tanie. Jak nie sika do pustej kuwety i nie da się zlapać moczu, to poproś weta, żeby kota wycisnął. Tylko musi być napojony i niewysikany.
Niekuwetowego kota bardzo trudno wyadoptować...

Olat pisze:Musisz zacząć od badań. Póki nie wykluczysz chorobowego tła tego sikania- nie da się nic powiedzieć i poradzić.
Może być tak, ze wystarczy przeleczyć i problem zniknie. Badanie moczu jest tanie. Jak nie sika do pustej kuwety i nie da się zlapać moczu, to poproś weta, żeby kota wycisnął. Tylko musi być napojony i niewysikany.
Niekuwetowego kota bardzo trudno wyadoptować...

Zrobię mu badania moczu na pewno , on już ponoć rok czasu sika wszędzie gdzie sie da , ale do kuwety tez wchodzi ...
On robi tak jak mój Tygrys , który od 15 lat mi znaczy i wiem jakie to trudne do wyeliminowania

A czasami też mi znaczy Prima i Bona , ale one to sporadycznie :twisted:

Zdaje sobie sprawę z tego że będzie ciężko go wyadoptować, tym bardziej że nie mogę tego zataić, jestem zawsze szczera oddając zwierze do adopcji , ale tez muszę powiedzieć że być może jak będzie jako jedynak nie będzie znaczył , no ale tego nie wiemy ...
Zobaczymy też co powiedzą wyniki ...